Ranyyy nie wiem czy nadążę za tym szałem ogrodowiskowym.....dzięki za wpisy ....plany u mńie duże na wiosnę ...ale potem mam zamiar trochę pokorzystać z lata ...
Stawiam w tym roku na mnóstwo różowych begoniii ...różowych ale nie że szykuje się jakaś siostrzyczka heheh..... dzisiaj działałam trochę ze świątecznymi ozdobami skoro na ogro ....królików brak to ja Was zakróliczę .......
Najpierw mój wianek Wielkanocny.....
Narazie leży na ziemi bo czekam aż mój nowy psiak zaśnie bo to taki czort że jak ja coś wystawię na zewnątrz to ona zje ...nie ważne czy to szkło plastik ceramika.....
No tak dużo się działo przez tą zimę......psiak mi zdechł i było sporo płaczu ...
Ale mamy nowego czorta .......
No a to mój wianek
Kochane sezon przeziębieniowy otwarty
I oko dziabnięte trawą albo czymś innym.. wiec niewiele widzę na kompie. Nie posiedzę z Wami.. idę się kurować..
Pokażę tylko kolejne krokusy.. Joaśki ..cudne są .. szkoda, że późne.
W różach po Hanusinych kwiatkach pora na wielkokwiatowe
Bogusiu - dorodne masz wszystkie siewki, a kleome aż nie mogę uwierzyć.
Ja zasiałam i stoją w miejscu, tylko wyciągnęły się strasznie i cieniutkie jak niteczki.
Dziękuję bardzo za zainteresowanie moim tematem i za cenną podpowiedź dotyczącą lamp. Nie pomyślałam wogóle, że można je wkomponować do rabaty i oszczędzić sobie kłopotu podczas koszenia
A odpowiadając na jedno z zagadnień dotyczących układu rabat właśnie, to chciałąbym napisać, że odwiedzałam już Twój ogród i bardzo podobają mi się linie Twoich rabat - delikatnie falujące. Według mnie wprowadzają do ogrodu jakąś taką delikatność... Proste linie i kąty kojarzą mi się raczej z ogrodami nowoczesnymi. Do naszego domu i do otoczenia chyba by nie pasowały. Ale gdyby spróbować spotkać się gdzieś w połowie drogi? Tzn lekko zaoblić linie rabat, które zaproponowałeś? Myślisz, że nie wyglądałoby to dobrze?
Co do wielkich thuji, to chyba jednak je wytniemy, bo z nimi to raczej nie ruszymy dalej z niczym ładnym...
Płot dzielący nas od sąsiada mam w planie obsadzić metrowymi thujami. Widzę, że niemal wszyscy używają szmaragdów, a czy są jeszcze może jakieś inne opcje? Wiem, że pani Danusia lubi świerki serbskie, ale one chyba będą duużo szersze a mi zależy na czymś docelowo wysokim ale raczej smukłym.
Płot dzielący nas od drogi raczej nie będę mocno zasłaniała, lubię jednak mieć choć odrobinę kontakt ze światem Pod tym płotem myślałam o hortensjach bukietowych, ale chyba to zbyt słoneczne stanowisko dla nich ... (?)
Z roślinami, które rosną w środkowym fragmencie to chyba powoli się przekonuję do tego, żeby większość wyeksmitować. Jak pisałam, nie chcę ich wyrzucać, wiec spróbuję zrobić z tyłu domu coś w rodzaju "przechowalnika" i tam je umieścić. (tak, z tyłu domu jest ogród, ale nie będę go nawet pokazywała, bo to istna masakra... ) Na przodzie chciałąbym jednak zostawić tę azalię, hibiskusa i może tę hortensję ogrodową (kwitnie na czerwono) udałoby się gdzieś dać?
Marzą mi się piękne kompozycje z bukszpanami i żurawkami i chyba to jedyna droga, żeby osiągnąć zadowalający mnie efekt...
Ewcia, śliczna ta lawenda
Nie smuć się... Tak jak piszesz, chowaj ją na razie na noc, żeby nie zmarzła i będzie Cię cieszyć cały sezon
Tak piękną wiosnę już masz.
Ale najbardziej uśmiałam się z opróżnionej wreszcie wanny