Nallar napisał(a)

To moje patyczki hortek stojących w wodzie.
Znawców proszę o wypowiedź, czy z tego będą korzonki?

Oczywiście to będą korzonki, już posadź do doniczek, tak by miejsca plamek białych były pod ziemią. Utrzymywać wilgoć w donicy, ale nie przelewać.
Jeśli dalej będą przetrzymane w wodzie puszczą korzonki nitki i mogą paść.
Bezpieczniej już do ziemi.
Jak na zewnątrz będzie cieplej to donice zakopać do ziemi do czasu dobrego zakorzenienia.

Miłego dnia!

A ja mam inne doświadczenia z tymi białymi plamkami na patyczkach. W zeszłym roku miałam około 70 patyków w wodzie. Wszystkie bez wyjątku dostały takich białych wypukłych miejsc. Połowę wsadziłam w ziemię a połowę nadal trzymałam w wodzie. Korzenie puściły ostatecznie tylko dwa z nich (te z wody) i to nie z tych miejsc Po wsadzeniu w ziemię nawet te dwa padły pomimo podlewania i dbania.. Dlatego w tym roku testuję wersję z ukorzenieniem w ziemi. Mam nadzieję, że Ty będziesz miała więcej szczęścia ale na razie wyglądają identycznie jak moje.. Czytałam też opinie na innym forum odnośnie ukorzeniania hortensji w wodzie i też wszyscy piszą, żeby się nie sugerować tymi śladami... Ja bym je nadal trzymała w wodzie i obserwowała..

Haniu, Ilonko, bardzo Wam dziękuję za cenne rady. Ponieważ patyczków mam sporo zastosuję obie metody. Część wsadzę do doniczek jak radziła Hania a część zostawię jak radziła Ilona. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Buziaki dla Was.

Meldunek. Część patyczków zamieszkała już w doniczkach.

A że dziś wyszło słoneczko to był spacerek po ogrodzie.

c.d. spacerku.

Moje ogrodówki mają się dobrze.

Fajny taki spacerek, wszystko się budzi i chce rosnąć.. czyli poranny obchód ogródka można już codziennie uskuteczniać a z każdym dniem więcej z niego radości

To musiał być bardzo przyjemny spacerek Zdawaj relacje jak patyczki. Ciekawa jestem jak wypadnie eksperyment