Witaj.
Na początku napisze, że już zrobiliście kawał roboty i porządek bo przebudowie.
Co do roślin doskonale rozumiem, że masz takie podejście i nie chcesz ich wyrzucać, ale czasem trzeba podjąć drastyczne kroki i pozbyć się wszystkiego tym bardziej, że nie masz tego za dużo. Oczywiście to pozostawiam Twojej decyzji. Nie wiem czy za domem też jest ogród, ale może na chwile obecną przesadzić te rośliny do drugiej części, a tutaj zacząć od nowa.
Te tuje, a dokładnie jałowce Skyrocet (chociaż nie do końca jestem pewien

) ja bym wyciął bo przyznasz racje, że przeszkadzają i ładne nie są. Z korzeniami sobie poradzicie, na pewno nie będą wielkie, a jak coś zostanie w ziemi to nie szkodzi.
Zrozumiałem, że miedzy podjazdem a ścieżką nie chcesz robić rabaty na całości.
Moja luźna propozycja co do układu rabat i trawnika.
Ładnie byłoby się osłonić z tej jednej strony, stworzy się ładne tło dla nasadzeń, za czerowną linią oczywiście rabaty. No i trawnik założyć od nowa.
Jeżeli jeszcze nie jesteś pewna układu rabat itd to z oświetleniem się nie śpiesz. Jeżeli chodzi o kable to oczywiście już można pociągnąć, ale jeżeli chodzi o umieszczenie samych lamp to najlepiej zrobić to na krawędziach rabat bo w trawniku będą przeszkadzać podczas koszenia.
Co do roślin na prawdę warto się zastanowić. Pomijam już fakt, że masz zestaw roślin o różnych wymaganiach co do gleby i nasłonecznienia.
Może zostawie tutaj prace jednej z forumowiczek z ostatnich dni. Doskonale pokazuje, że czasem wszytko trzeba usunąć, żeby zacząć od nowa
Klik 
Takich metamorfoz można by pokazać pełno.
Czekam na odpowiedź