Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

W cieniu - zacieniona 06:35, 18 mar 2015


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
paniprzyroda napisał(a)
Bogusiu, wiosenne kwiatuszki cieszą oko i serduszko mówisz, że posadziłaś głęboko kleome, chyba swoje jeszcze raz przepikuję, sadziłam po cztery, maja juz ciasno w doniczkach, i wyciągają się troszkę, chyba im nie zaszkodzę? Czy kleome rozsiewa się samo w gruncie?
Kleome też zaczęła się wyciągać...i dlatego posadziłam głębiej.Sadzę pojedyńczo do pojemników po dużym jogurcie.Lepiej rosną w większej ilości ziemi,mają mocny system korzeniowy i wykształca się grubsza łodyga.U mnie są wiatry i dlatego zależy mi na mocnej roślinie.Nie wiem,czy się rozsiewa...uprawiam dopiero drugi rok...u mnie wszystko później rusza i być może zdążę wyplewić,zanim ujrzy światło.W tym roku zostawiłam sporo innych roślin do wysiania...może coś się pokaże...Kleome lubi żyzną ziemię,mam dużo kompostu zmieszanego z końskim nawozem i wsadzam sadzonki do ziemi w taką mieszankę.
Lifting starego ogródka 00:45, 18 mar 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Do góry
Lewa strona chodnika to już totalny koszmar ...
Wycięliśmy tam już jedną wielką choinę, która zasłaniała połowę przedogródka, został nam do wykopania korzeń. Jest tam pigwa, biały RH, juka, krzywa krzewuszka na pniu i moja największa zmora - dwie ogromne thuje ... Jedna ma ok. 5 metrów, druga ok. 7 (na oko). Rosną w beznadziejnym miescu, zasłaniają krzewuszkę i są mega, mega wielkie... Chciałabym do RH, który już jest dokupić jeszcze conajmniej jeden ale po pierwsze przez te thuje nie ma tam miejsca, a po drugie, nawet gdybym gdzieś cokolwiek wcisnęła to i tak nie będzie tego widać... :/ Poradźcie, proszę, co z nimi zrobić? Czy wyciąć całkiem? Boję się usuwania korzeni, mogą być równie ogromne... czy może spróbować podkrzesać? Tylko że jak to stare thuje - od środka są suche i nie wiem, czy to będzie dobrze wyglądało? Czytałam tu gdzieś, że thuje niechetnie odbija ze starego pnia...
Na zdjęciu zaznaczyłam na zielono do ile jest nasza posesja. Za linią jest już płot i pole sąsiada. Jak widać - również nie najpiękniejsze. Chciałabym to zasłonić sadząc przy płocie rządek młodych thuji, które to przy okazji dadzą mi "plecy" do nowych nasadzeń m.in. z różanecznikami.



Lifting starego ogródka 00:26, 18 mar 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Do góry
Na "rabacie" bliżej domu są wrzosy (albo wrzośce, nie wiem, niestety), jakieś roślinki, które kwitną na wiosnę, fioletowe astry, malutki berberys i coś jeszcze czego nazwy nie znam, a ciocia też nie pamięta Ta rabata jest większość dnia w cieniu, na dzień dzisiejszy słońce jest tam tylko między 14-16.



Rabaty chcę wysypać ściółką z kory albo żwirku i dać im obrzeża z kostki granitowej. Ale najpierw musimy położyć kable do oświetlenia i zabetonować podstawy do dwóch lamp. Dzisiaj w tym celu wykopałam rów. Jak się z tym uporami, to będziemy działać z rabatami i trawnikiem.

I teraz pierwsze pytanie: co myślicie o takim kształcie rabat? i o posadzeniu solitera w środku? Jak ew. inaczej porozsadzać rośliny i/albo co dodać? Mogę też jedną, dwie rzeczy spróbować przenieść wogóle gdzie indziej, ale nie więcej. Wyrzucenie wszystkiego, jak pisałam, nie wchodzi w grę...
Mnie póki co dopiero jak zrobiłam zdjęcia i je obejrzałam rzuciło się w oczy, że w zimie i wczesną wiosną te dwie rabaty będą strasznie smutne. Wydaje mi się, że trzeba by było na nich dosadzić coś zimozielonego... Najlepiej te same rośliny na obu krańcach, aby było spójnie. Tylko że ta rabata przy domu ma słonce tylko przez parę godzin a ta przy furtce niemal cały dzień jest nasłoneczniona. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i pomysły.

Twardy orzech do zgryzienia - moje ogrodowe rozterki i marzenia 00:15, 18 mar 2015


Dołączył: 17 sie 2014
Posty: 764
Do góry
Dobrze, to może ta kreska powinna wstępnie tak pozostać - muszę ją tylko zwymiarować i czas brać się za jakieś rośliny. Chyba powinnam zajrzeć do projektu i może okaże się, że coś się z niego wykorzysta.

Mam jeszcze kilka bardzo problematycznych miejsc i tu liczę bardzo na pomoc.


1.na tyłach na długości 8 m musze posadzić szpaler drzew liściastych - myślałam o grabach rozpiętych na linkach. Lubię brzozy, ale boję się, że ich blaszki podczas kwitnienia będą się sypały do talerzy na tarasie (koleżanka tak miała - cały wieczór wybieraliśmy z drinków i talerzy blaszki/brązowe płatki brzozy). Może jakieś inne drzewa? Ambrowce? Wiśnie Kanzan?

2.z prawej strony czerowną kreską zaznaczyłam płot panelowy sąsiadki- jest zielony, nie wiem co posadzić na jego tle. Ważna informacja jest taka, że odległość od narożnika domu (przy jadalni) do płotu to niestety tylko 4 m.

3. Z jadalni widzę podjazd sąsiadki - gdy nie miałam firanek jeszcze - sąsiedzi wysiadając z samochodu kłaniali nam się a my znad talerzy rónież im się kłanialiśmy...

4. 2 kółka z frontu - to moje "eleganckie" rabaty frontowe, a tak naprawdę to są 2 trupy, które trzymam w szafie i boję się tutaj pokazać z obawy o efekt, jaki mogą wywołać, szczególnie u co wrażliwszych osób.

Pewnie powinnam to zobrazować zdjęciami.
Mój jesienny ogród 00:12, 18 mar 2015


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie. Pokażę dziś amerykańską Niagarę, jest bardziej zamarznięta a przez to fotki są ciekawsze. Moniko w tamtym roku prawie cała zamarzła. A jak było cicho te wielkie zaspy po kilkadziesiąt metrów ładnie tłumiły ten grzmot. Co do sprzętu to musiałem sobie poszaleć żeby poprawić sobie samopoczucie. Najbardziej podoba mi się zmieniarka CD, w środku jest karuzela w której jest miejsce na 200 CD i kręci się dookoła. Gdy włączysz, to leci jedna płyta po drugiej i nie muszę co chwilę zmieniać płyty.
Bogdziu, dziś pokażę jeszcze kilka fot, miałem to szczęście widzieć ten wielki wodospad w takiej pięknej szacie która zdarza się bardzo rzadko. Z paczkami nie ma problemu, co miesiąc wysyłam paczkę 20kg, kupiłem wagę elektroniczną do łazienki i na niej ważę swoje paczki. Wysłałem już dużo sprzętu, jutro też jadę nadać, sony playstation3, zwykły odtwarzacz CD i wiele różności. Paczka 20 kg kosztuje 50$. Jest to cena do przełknięcia. Teraz z sąsiadem jeżdżę na zakupy do polskiego marketu Starsky i kupuje sobie nasze jabłka, Jona gold i Ligol, to moje ulubione. Pozdrawiam Was serdecznie.









Zobaczcie jaka ładna godzina na ostatnim zdjęciu Pozdrówka
Ogródek Iwony 00:10, 18 mar 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Wszyscy czekają na kwitnącą forsycję. Patrzę na zeszłoroczne fotki i widzę, że mam fotkę z kwitnącą forsycją z 24 kwietnia. W tym roku jednak chyba wiosna szybciej zawita

Miłych snów wszystkim życzę
Lifting starego ogródka 00:04, 18 mar 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Do góry
Na jesień mój mąż sam wykopał dół na podjazd, narazie jest zasypany przedostatnią warstwą kamienia, na wiosnę chcemy wysypać już ostatnią - drobniejszą.

Ja póki co przekopałam fragment między podjazdem a chodnikiem, oczyściłam z kamieni, gruzu, wykopałam jakieś trzy miliony cebulek "niemampojęciaczego" i poprzesadzałam krzaki i inne roślinki na dwa krańce tego odcinka.
Na zdjęciu zaznaczyłam linią kształty rabat, jakie planuję zrobić. Pomiędzy nimi chcicałabym zasiać trawnik i rozmyślam, czy w środeczku tego trawnika nie posadzić jakiegoś solitera - bardzo podoba mi się wierzba hakuro nishiki.


Dwa ujęcia rabaty, którą utworzyłam przy furtce. Opisałam te rośliny, które potrafię zidentyfikować.



Beskidzkie marzenie 00:00, 18 mar 2015


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Do góry
Moniq napisał(a)
Dziewczyny mam problem z zasłonieniem tej studni...okropna lokalizacja


pomóżcie coś wymyślić

Tak na szybko, aż się prosi wyciągnąć kilka kostek i podsadzić rośliny po łuku, ciągnąć ku górze. Może bukszpany, ciąć w żywopłocik do równej wysokości...
Przydałoby się też wtedy trochę skrócić krawężnik.
Kolorowy ogród na piasku 23:59, 17 mar 2015


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Pokażę teren naszego aktualnego działania i chyba największe wyzwanie na najbliższe sezony.
Tak było latem


a tak jest teraz





Już dzisiaj trochę podziałaliśmy
Kolorowy ogród na piasku 23:40, 17 mar 2015


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Nie mam żadnych łaczek krokusowych ani iryskowych, bo u mnie krokusów raczej ubywa niż przybywa Ale coś się znajdzie
Niktóre jeszcze nie kwitną.




Ogrodowy spektakl trwa ... 23:33, 17 mar 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
mira napisał(a)
za 100 zł ze szkółki lesniej mam 100 sadzonek buka i grabu - jutro sadzenie - sadzonki bardzo małe graby roczne - ciekawa jestem ile lat potrzeba na 2 metry żywopłotu - ktoś wie?


bukiecik dla zaglądających




Fantastyczne kolory
Lifting starego ogródka 23:32, 17 mar 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Do góry
Witam serdecznie wszystkich Ogrodowiskowiczan!

Pisałam już raz w wątku dla pojedynczych pytań, ale moich wątpliwości i pytań jest tak wiele, że postanowiłam założyć osobny wątek. Mam wielką nadzieję, że otrzymam tu pomoc i rady co i jak zmienić w moim ogrodzie, aby było dobrze.

Abyście byli w obrazie, pozwolę sobie na kilka słów wprowadzenia.

Mam 32 lata, wspaniałego męża, 20-miesięcznego synka, dwie kotki i stary dom (ze starym ogrodem), który to wraz z mężem od niecałych dwóch lat remontujemy. Dom otrzymaliśmy od mojej 80-letniej cioci, która mieszka teraz z nami.

Po generalnym remoncie domu (wymieniliśmy dach, wszystkie okna i drzwi, wszystkie instalacje, generalny remont wszystkich wnętrz; - zostało nam ocieplenie i otynkowanie ścian) chcielibyśmy poprawić wygląd ogrodu. W związku z tym, że wyżej opisany remont pochłonął znaczące środki finansowe, nie możemy sobie niestety pozwolić na wynajęcie ani projektanta ani tym bardziej firmy, która by nam ogród urządziła. Wszystkie prace jesteśmy więc zmuszeni wykonać we własnym zakresie. Pół biedy, że mój mąż jest raczej zaradnym facetem i wiele rzeczy potrafi sam zrobić. Gorzej, że ani on ani ja nie mamy za bardzo pojęcia o roślinach, o aranżacji czy pielęgnacji ogrodu ... Sprawę utrudnia też fakt, że nie możemy nagle wywalić wszystkich roślin, które ciocia przez lata sadziła i zrobić wszystkie założenia całkiem od nowa. Tzn. Ciocia wprawdzie oddała ogród w nasze ręce, ale wiem, ze byłoby jej po prostu przykro. Już i tak część rzeczy udało nam się zmienić - wyciąć, przesadzić, wykopać...

Po tym przydługim wstępie przejdę może do pisma obrazkowego.
Kilka zdjęć z końcówki lata 2014. Akurat wywalaliśmy płot, który dzielił przedogródek na dwie części. Jak widać ciocia miała bardzo dużo kwiatów. Bardzo dużo bardzo różnych kwiatów. I te wszystkie kwiaty były wszędzie



i jeszcze zdjecie z google sprzed 2,5 roku . Nr 1 jest już przerzedzony, nr 2 nie ma wcale i nr 3 również jest obcięty, jeszcze tylko musimy się z korzeniami uporać...
Tu ma być ogród :) 23:29, 17 mar 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Kamajla napisał(a)
a co z Twoimi wrzosami? pokaż fotkę. U mnie wydają się ok.
Będzie się działo widzę


Kamila, choćby tu widac, że nie prezentują się dobrze:



najlepiej się mają te odmiany pączkowe, a kwitnące poza tym, że kwiatostany teraz brzydko wyglądają, to jeszcze sporo gałązek mają zbrązowiałych.
Z tej frontowej rabaty je eksmituję, zostawiam tam tylko wrzośce.

A przy okazji, żałuję, że na jesieni nie posłuchałam Cię i posadziłam ten rząd wrzosów przy ogrodzeniu, Panowie w ogóle się nimi nie przejmowali, wkrótce drugi etap prac i do tego czasu muszę je stamtąd przenieść, bo obawiam się, że drugiego ataku wielkich stóp nie przetrwają
Kolorowy ogród na piasku 23:25, 17 mar 2015


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Jeszcze nie z tego roku bodziszek dla Paniprzyrody

Pasja posiadania ogródka 23:25, 17 mar 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
agnieszka_podpora napisał(a)
Tak wygląda ta ziemia w którą wysiewam może obrazek wam pomoże w znalezieniu jej.

Jutro po pracy jade szukać takiego wora
U mnie w ogrodniczych same plastikowe pojemniki do sadzonek,a ja bym chciała takie papierowe jak na tym worku.
Myślisz że te plastikowe mogą też być ?
Nasz przydomowy ogródek 23:16, 17 mar 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Buziaczki imieninowe Zbysiu Zdrowia,zdrowia,zdrowia,bo to najważniejsze

Ogródek Ewy 23:10, 17 mar 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Życzę dobrej nocki, spadam bo padam

Kolorowy ogród na piasku 23:08, 17 mar 2015


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Asiuniaa napisał(a)







Na piachy zupełnie bezproblemowe są kostrzewy, ale to pewnie wiesz




Witam zauroczyło mnie to zdjęcie . Jest magiczne. Ja szperam w poszukiwaniu trawy, którą mogłabym podsadzić sosnę na pniu, takiej aby nie była za wysoka a najniższe piętro to ma być rozchodnik okazały różowy. I tu to zdjęcie jest idealne . Powiedz mi do ilu dorosła ta trawa ???


Asiu, nie wiem o którą trawę chodzi, bo zacytowałaś dwa zdjęcia.
Na pierwszym zdjęciu jest sesleria i ona rośnie niższa niż rozchodnik,
na zdjęciu drugim molinia Vaiegata u mnie rośnie do wysokości ok. 50 cm w czasie kwitnienia więc też jest za niska na drugie pietro za rozchodnikiem.
Pszczelarnia 23:05, 17 mar 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)

Wyrazy uszanowania załączam:




Piękne zdjęcia.
Ciekawe co to za kwiaty,te czerwone...
Dwa ogrody 23:05, 17 mar 2015

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
rozark kaliny pokazywała już Joku biała jest najmniejsza, z ubiegłego roku, na dodatek do przesadzenia, bo dereń jej przeszkadza
Zielona kaliny w kontakcie nos w kwiat pachną cudnie, niby podobnie, ale jednak inaczej, jaśniejsza różowa delikatnie, coś bez biały mi przypomina, ciemniejsza ma aromat cięższy, słodszy biała w pączkach, ale tę kupiłam rzeczywiście ze względu na zapach.
jankosiu, właśnie problem miejsca na siewki to zmora ogrodników bez szklarenki czy chociażby folii, jak minie zapowiadane ochłodzenie, to muszę je przetransportować pod folię, najwyżej zabezpieczę jeszcze włókniną, jeśli bedzie chłodno, w pomieszczeniu zaczynają się wyciągać; jak wyglada Twoja naparstnica, moja w świetle południowego okna, ale cieniutka i chociaż dopiero liścienie ma, to jutro ją przepikuję, bo obawiam się, że ją stracę.
Miro, dziękuję pięknie
a właśnie dziś odbyło się obiecane liczenie kwiatków irysków
jesienią 2013 sadziłam po 20 cebulek do koszyczka, dziś w kępce na ostatniej fotce naliczyłam 41 kwiatków i na ręku usiadła mi pszczoła, dałam więc spokój liczeniu, może jeszcze ze trzy zostały. Czyli po roku można oczekiwać, że ilość cebul się podwoi. Dodam tylko, że do koszyczków dawałam dobry kompost. W każdym koszyczku sytuacja przedstawia się podobnie, mogę więc powiedzieć, że ze stu cebulek mam ok. 200 Zauważyłam, że mają jednak drobniejsze kwiatki, czyli koniecznie muszę je przesadzić.
Czekam jeszcze na jeden kolor, nie mogę go odnaleźć, a opakowanie puste mam, znaczy się posadzone były


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies