Dzisiaj, wbrew pogodzie pojechałam na zakupy dekoracyjne i ogrodowe. W efekcie mam bukiet kwiatów wiosennych w wazonie, nowe donice na taras lub do ogrodu i kilka pierdółek do domu. To takie poprawiacze nastroju, gdy zima się przeciąga
No cóż... Wiosny brak, więc nadal zimowe fotki:
Jej, bardzo lubię fotki zimowe a zimy nie znoszę! Ile tu planów na wiosnę. Będę zaglądać ja jakoś mało mam planów na ten rok, zobaczę czy moje trzymiesięczne maleństwo da mamie troszkę popracować pozdrawiam