Ja kiedyś miałam derenia o żółto-zielonych liściach. Nie cięłam niestety i się wybujał dość mocno. Taki wielki nie wyglądał ciekawie, zajmował strasznie dużo miejsca. I stare gałązki nie były zimą atrakcyjne. Trzeba pilnować cięcia, jak robi to Beatka
Wpadam i ja do Ciebie Haniu rzyczyć Ci samych sukcesów w ogrodowych zmaganiach.....dużo zdrówka i radości z kwiatków.. żonkilami z supermarketu Cię obdarowuję...
wpadłąm się przywitać wiosennie ....prawie wiosennie bo jeszcze trochę zimno mimo plusowych temperatur ...wczoraj z małż. wycinaliśmy czereśnie i jabłoń i podcieliśmy brzozę ,dzisiaj odpokutowuję wczorajszy dzień ....wszystko mnie boli.... Jolu
ściskam gorąco do kolejnego wejścia.