Patrzę sie na zdjęcie i szukam tej wody...Myślę sobie, gdzie do cho... ten kranik? Nie wiem czemu ale skojarzyłaś mi się z własnoręcznie wykonanym kranem...i chwilę potrwało jak dojrzałam to ciemne cuuuudo

Mirello, zerknęłam. Nadal nie wiem, co rośnie wysokiego z przodu twojej rabaty. Po gałęziach nie rozpoznaję. Czemu na brzegu rabaty jest wysoki punkt? On powinien być z tyłu. Zasada trzech pięter mówi, że wysokie piętro w plecach, potem średnie piętro, np. trawy,berberysy i niskie piętro np. wrzosy i wrzośce.
Tak, jak tu:
http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-z-wrzosowiskiem#
Ilość wrzosów zależy od miejsca, jakie planujesz zagospodarować. Ja nie miałam dużo miejsca, dlatego mam u siebie tylko po 5 sztuk. I dwa kolory. I dosadziłam krokusy, aby wiosną było kolorowo.
Znasz warunki, jakie musi mieć wrzosowisko? Kwaśna gleba, nie lubią mieć mokro. Dlatego sadzi się je na mokrych glebach pod brzozami, które lubią wilgoć, mają płytki system korzeniowy i zabierają nadmiar wody. I kwaśną ziemię musisz im dać.
U mnie jest sucho, więc brzozy nie mogę posadzić.
We wrześniu zakładałam tą rabatkę:

I mam wrzosy i tyle, ile się zmieściło. I takie, jakie były w szkółce.
Mirello, tu ci każdy może doradzić, ale to ty musisz wszystko zrobić, jak należy. Doczytać, poszukać informacji. Danusia ma nas tysiące i jeszcze swoją pracę. Nie wpada na każde zawołanie. A jak wpadnie z dobrą radą, to my w skowronkach jesteśmy.
Teraz Ciebie poproszę, abyś jeszcze raz ze zrozumieniem przeczytała wszystko na swoim wątku. Wszystkie rady i wskazówki. Bo to trochę trwa.
Pozdrawiam

CZytam, czytam, że u Was już wiosna parapetowa
Ja dopiero zamówiłam. Musiałam ostrą selekcją zrobić, bo z moich "chciałabym" wyszło, coby pół sklepu wykupić

Posiałam za to ostnicę piórkowatą. Z 12 nasionek (takich na pół zapałki) wzeszło - 1. Ale dzielnie rośnie. Może coś z tego będzie...

Ale cudnie w górach !

To jest prawdziwa zima

Rozumiem zima snieg ale co za duzo to i swinia nie chce
Zimno jak cholera wiec mowy nie ma aby ten snieg stopnial do maja



No i wszytko jasne dlaczego u nas nie ma śniegu..... cały uciekł do Ameryki... tak to u nas dobrze, ze i śnieg już nie chce tu mieszkać.
Przed chwilą rozmawiałam z kuzynką.. bo z powodu śniegu nie wydostała się z domu do pracy. Musiałą poczekać aż rodzina dojedzie i ja odkopie
To kolejna zima u was długa i śnieżna..

to mam wodę

to mam wodę

Przerwę zmitrężyłam na kominkach u Was.. zaglądam na prognozy długoterminowe.... brrr to mi się nie podoba .. coraz zimniej ma być.. może się mylą wróżbici.

troszkę się opierał bo chciał typowe bajorko jak do tej pory ale będzie prostokąt ze ścianą po mojemu