Zanim reszcie odpiszę.... to muzę wymienić jeszcze jedną osobę, która wpłynęła na wizerunek czy kształt mojego ogrodu... to Bogdzia... moje guru od różaneczników i azalii... i nie tylko Gdyby nie ona, moje rodonki by zdychały i marniały... myślę, że do tej pory bym się z nich skutecznie wyleczyła. A po różanecznikach pozostałyby tylko mizerne foty.... U Bogdzi zakochałam się w oczku/jeziorku... dzięki jej opinii , że oczko z rybami nie ma komarów... postanowiłam zrobić takie u siebie... Od Bogdzi zmałpowałam pomysł, by oprócz oczka mieć też ciurkadełko dla ptaków ...
Nie wyobrażam sobie teraz mojego ogrodu bez różaneczników, ciurkadełka i mojej ukochanej kałuży. Woda to życie w ogrodzie...
Mama była też sceptycznie nastawiona do oczka (bo komary, żaby i takie tam różne fuj), a tera mówi, że to najpiękniejsze miejsce w ogrodzie i na ławeczce siedzą wszyscy patrząc w wodę..... na rybki....
Jak się cieszę, że na swojej drodze spotkałam Bogdzię...
I oczko przed i po
Jeżeli jest to "wietrzne" miejsce to polecałabym wysypanie kamyczkami. Ja u siebie latem wysypałam korę na rabatę przy kostce i cały czas musiałam ją zmiatać na swoje miejsce, a obecnie rabata wymaga już podsypania ponownie nową warstwą kory.
Straszne zaległości mi się zrobiły i ciężko będzie mi je nadrobić
Składam zaległe życzenia na 100 i kwiatuszka zostawiam
Oglądam widoki z Twojego ogrodu a tam biało Czyżby zima sobie przypomniała że mamy styczeń ? U mnie wiosennie Temperatury na plusie i pada deszczyk który zachęca trawnik do nabierania zielonego koloru Cebulowe powoli wychylają się z ziemi i jak tak dalej pójdzie to będę miał bardzo wczesną wiosnę Życzę dużo zdrówka bo czytam ze jesteś przeziębiona Kuruj się nalewkami to na pewno pomogą Zalecam podwójną dawkę Ha ha ha
No cóż. Teraz się zacznie..... Cd. moich wypocin. W założeniu ma to być żywopłot nieformowany. Rosną pęcherznice, róże pomarszczone, trzmielina i kalina (będzie ich więcej). Z wyższych akcentów jabłoń ozdobna, śliwa wiśniowa, brzoza. Zdjęcie nie tak całkiem aktualne, bo trochę później pozmieniałam Nie chcę sadzić żywopłotu szczelnego i wysokiego bo tam z tyłu ładny las.
Hm...mąż patrzy i pyta co ty tam nasadziłaś kobieto?
Szarpania darni c.d. Pomaga mi siostra, która kocha tę działkę tak samo jak ja.
Mała Mi, nie patrz na tę siatkę i białe słupki, to do zmiany bo: po pierwsze primo brzydkie, po drugie primo nie spełnia swojej funkcji. Sarny zrobiły dziursko i strzygą krzaczki. Wykonanie też do... duszy, bo trawska z dzikiej łąki przełażą namiętnie.
ulubiona trawka miskant cukrowy, u mnie nie kłopotliwa i piękna o każdej porze roku, w zależności od ilości słońca, otwiera lub zamyka te kwiatostany..
Robert, dzięki
i miskant Flamingo tez ma je cudowne
u mnie 1 sezon, teraz będzie drugi
Noooooo i kto mi powie co to za gadzina --- rośnie ładnie listki ma twarde jak buksik .cięłam go i obrywam nowe przyrosty bo nie chcę żeby rósł .Dobrałam się mu do korzenia pod pniem ma dużą twardą kulę ,tak jakby to był orzech wilkości pięści a nad tą kulą są korzenie .Przesadzałam ją i obejrzałam ;d Dobrze czuje się na dworze latem ,lubi słońce
witam w Nowym Roku. Dziewczyny Wszystkiego najlepszego. Olili miło Cię widzieć. Mam plan wiecej teraz tu zaglądać i od nowa zacząć mój ogród ogarniać bo po cichu licze ze synek będzie mi pomagał na wiosnę. 09.01 skończył rok, wprawdzie uparcie nie che chodzić mimoze po z podporami chodzi juz od września, ale myślę, że do marca- kwietnia już pospaceruje sam.
HAniu za chwilke poszukam jakies zdjęcie Jercia i wrzucę aktualne. POzdrawiam Was ciepło w ten zimny styczniowy wieczór.
Czyli tez wiosna ciekawa jestem, jak sobie sosna poradzi pozdrawiam hosty i mnie zachwycają, ja powoli myślę o ograniczeniu ich u siebie, mam zatrzęsienie
Gosia, nie!!!!zaraz kończę u siebie i do was, fajnie, że o mnie pamiętacie
suchodrzew w pąkach
Fajnie Irenko, że już uporałaś się z chorobą, wiosna u Was na całego, Gabrysi zakwitł oczar, a u mnie jeden dzień śnieg, a drugiego odwilż buziolki
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Aniu, na tyle, ze coś mogę robić, niestety to nie koniec, wierzę, ze będzie dobrze, nic nie zaniedbujęczyli pogoda w kratkę, a oczar chyba o miesiąc lub 2 wcześniej buziolki
tu jestem ciekawa, tyle nasadziłam, jak to będzie po zmianach a jeszcze będą
w tym roku hortensje i róże Chopin tnę nisko, ale zasada wachlarza
Śledzę kilka razy dziennie co u Ciebie, ale pustych postów nie nabijam...
____________________
Ania - Ogrodnik Mimo Woli cd /
Aniu, cieszę się za całokształt
coś wiosennego, zaraz maj i wpadasz
powojniki w pakach
dzięki, że zaglądacie że pamiętacie, bo mam wzgórki i pazurki, ale wiosna coraz bliżej
Tess...gonię, ale nie jest łatwo, dobrze, że z gruntu rzeczy, jestem optymistką i jak już lepiej, to dziś się szwendam, najpierw u siebie, potem u wasbuziaki
tak, na ten moment koniec zimy, ruszyła wiosna, nawet u was
anemon juz prawie kolor pokazuje i skimma tuż tuż..
na kolejnym bluszczu listki młode
Juzia...no coś ty!!! zaraz stopnieje cmokam
to naciesz się moją
pąki magnolii gwiaździstej już się otwierają
wiciokrzewy w pąkach, część nawet ma liście i kwiaty, nie zgubiły przez zimę, na fotce wiciokrzew włoski