hahaha planik mam zamiar dopiero tworzyć jak coś wydumam, poddam Waszej ocenie
tu jeszcze fragment mojego tarasu, który kolejny sezon czeka na wykonńczenie
Dziękuję za życzenia .
I wzajemnie, niech się wszystkim spełnią życzenia w 2015!
Dzisiaj sobie przeglądam zdjęcia i chciałam Wam przedstawić mieszkanki mojego ogrodu.
W pierwszym roku nie spotkałam ani jednej, za to w poprzednie wakacje było ich sporo.
Po jakimś czasie się przyzwyczaiłam, że mogę je spotkać pod krzaczkiem, ale pierwsza, która przeszła mi po nodze wywołała sporą panikę .
Zapewne przyciąga je moja plaga ślimaków, liczę więc że w tym roku znowu będą mnie odwiedzały.
mam prośbe pomóżcie w zaplanowaniu tej rabaty dalej pod murkiem rosną róże miniaturowe
w kółeczku róża chopin
brama wiazdowa została już przeniesiona w inne miejsce, Winobluszcz został usunięty wiec jest teraz odkryta studnia którą chciałabym jakoś zasłonić czy na obwódkę studni nada się róża bonica ? czy lepiej poprostu surfinie w donicach i zostawić tak jak jest studnia obsypana żwirem na pergoli róża Veilchenblau
I niech tak zostanie, Violu. W ub. roku jedna kulka mi zachorowała, mam nadzieję, że na tym koniec.
wiedziałam, że się gniewać nie będziesz
Latarenki rdzewieją, ale jeszcze nie wiem, czy i kiedy będę je malować. Zobaczę, co dziewczyny wymyślą ze swoimi, będę zgapiać
Moje mnie nie denerwują - trudno, stało się. Ale kupiłam je też dla siostry i dałam jej w prezencie i tak mi głupio, bo tak się cieszyła z nich, a teraz ma kłopot i marny efekt
Moja też. Wiosną ma być jeszcze ładniejsza. Ale ciiii... czekamy do wiosny.
No nie wszystko. Jesienią hacone lepiej wyglądała.
Tak się jej teraz przyglądam i widzę, jak brzydko wygląda taka sucha.
Czy ścinacie hakone jesienią? Czy lepiej poczekać do wiosny?
Iryseq - w poprzednim poście widzisz sadzonki bukszpanów.
Poniżej zobacz jak przechowuję doniczki z siewkami.
cisy:
lawenda siedzi obok cisów:
Z tyłu przykryte ukorzenione patyczki i w tym długim bukszpaniki (od dawna nie robiłam w skrzynce).
A tu jeszcze zadołowane cisy Wojtek (te są w doniczkach) i ukorzenione cisy Hicksii przeze mnie najpierw w pojemniku a na zimę wysadzone wprost do gruntu cała kępą.