Witaj Dominiko, Skarpy super, jedna moja sugestia jeśli na tej środkowej skarpie posadzisz większe rośliny to nie będziesz widziała skarpy dalszej i na niejinnych roślin na końcu najwyższe do przodu coraz niższe weż pod uwagę ich wzrost docelowy.
Drzewko które pokazujesz nic mi nie mówi, może być z tego wszystko i nic, więcej fotografi z boku, wtedy coś podpowiem, z tej niewiele.
Nie obrażaj się na dobrze Ci radzących, każdy z nas zaczynał od zera i dzięki radom innych fantastycznych ludzi osiągamy sukcesy.
pozdrawiam serdecznie.

O rany - Broń boże, żebym się obrażała - staram się jak najbardziej stosować do sugestii i rad podpowiadających, choć może tego nie widać. Wiele się już od Was nauczyłam i zaczęłam zwracać uwagę, na wszystko to co do tej pory myślałam, że jest okey w moim dopiero początkującym ogródku.
Dziękuję

Dominika11 napisał(a)

O rany - Broń boże, żebym się obrażała - staram się jak najbardziej stosować do sugestii i rad podpowiadających, choć może tego nie widać. Wiele się już od Was nauczyłam i zaczęłam zwracać uwagę, na wszystko to co do tej pory myślałam, że jest okey w moim dopiero początkującym ogródku.
Dziękuję

W takim razie witaj w gronie ogrodomanjaków,
pytaj będziem odpowiadać choć czasami odpowiedż jest trudna na początku ale z czasem przekonujesz się, że była bardzo trafna.

Dzięki serdeczne będę pytać
Choć fakt na początku ciężko mi zatrybić o co chodzi, ale później im bardziej się zagłębiam wszystko nabiera jasnych barw i staje się oczywiste

Witaj, jako, że jesteś specem odnośnie sosen, to mam pytanie.
Mam posadzone sosny zwyczajne, rosną w pełnym nasłonecznieniu( od rana do wieczora), nie są dookoła obsadzone innymi drzewami jak w lesie. Kiedy podrosną planuje je podkrzesać do wysokości ogrodzenia czyli tak 1.80, a pod nimi zrobić rabatę. I teraz moje pytanie, czy dalej gałęzie będą zamierać i sosny zaczną się ogołacać tak wysoko jak w lesie? pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedz.

Wpadam z rewizytą i widzę, że za sąsiada mam experta. W dziedzinie na której się zupełnie nie znam . Czy na szczepieniu trzmielin też się znasz? Jakie podkładki się stosuje? Jakiej grubości zrazy? I ile prób trzeba wykonać żeby zaczęło wychodzić? Chciałabym sobie zrobić alejkę z róż i trzmielin szczepionych na pniu ale to kiedyś. Na razie muszę się nauczyć tego i owego .
pozdrawiam,

Jak na razie sam nie szczepię, do emerytury nie całe 4 lata może wtedy?
za eksperta się nie uważam, tak sobie czasem kombinuję i tak mi to wychodzi, robię to dla własnej satysfakci i miłości do roślin i tyle, pozdrawiam serdecznie.

dZIŚ 21 STYCZEŃ 2015 CZYŻBY WCZESNA WIOSNA

ale anomalia, u mnie też listki na wiciokrzewie..

Styczeń 2015