Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 07:46, 25 paź 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Motyw przewodni las


Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 07:29, 25 paź 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Ewelinko prosiłaś o zdjęcia całości - coś tam wczoraj cyknęłam z lasem w tle .
Na żywo i w słońcu las jest bardzo czarownicujący
Ma dużo liściastych, które teraz pięknie się przebarwiły

Mój klonik łysieje, a jego listki zdobią pobliskie rabaty hahahahaha



Moja działka na Dębowym Lesie 07:27, 25 paź 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 719
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Ewo dla Ciebie i innych odwiedzających-hortensja Kyushu
Moja ma dopiero 3 latka. i podłamana deko ,przez mojego Męża przy koszeniu

Lato


Bardzo ładne masz Aniu te hortki i mimo ze nie rozwija sie cały kwiat to w całości wygląda ładnie a ja miałam już złe zamiary co do swoich podobnych hortek ;-(
Trzeba tylko zdbać o nie a odwdzięcza sie pięknym kwieciem a powiedz mi proszę czy kyushua przebarwia sie na jesieni czy ostaje biała
Pozdrawiam wekendowo
Mój jesienny ogród 03:47, 25 paź 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Dalej, opowiem Wam o wycieczce do Hamilton. Z botanika pojechałem pożegnać się z moczarami i obejrzeć je z góry. Zobaczcie na strumień, jak łososie brzuchami poznaczyły swoje trasy. Z góry widać też szlak którym jechałem. Po drugiej stronie mostu był następny ogród, ale jest remontowany i niestety zamknięty, kilka fot udało mi się zrobić. Jutro rano jadę za Brampton do prowincjonalnego parku Terra Cotta a niedzielę znów pojechałbym do Hamilton, szukać następnych wodospadaów.

[img size=640x438https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/73/734788/original.JPG[/img]








Mój jesienny ogród 03:28, 25 paź 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witacie, wielkie dzięki za odwiedzinki. U mnie ciepło i pogoda jak drut, więc latam i focę tę cudowną kanadyjską jesień. Żeby zobaczyć Indian Sumer, ludziska przyjeżdżają z całego świata, jesienią jest tu największy tłok w Hotelach i na szlakach. Gdy tu przyjechałem płakałem że nie zdążyłem na Indian Sumer, tak się złożyło że udało mi się już drugi raz widzieć to przepiękne zjawisko. Planuje jeszcze raz to zobaczyć, a co tam jak szaleć to szaleć.
Haniu, to fakt że ta lilia jest obłędna i jeszcze udało mi się ją pięknie sfocić. Żeby takie fotki robić to potrzebny jest czas i spokój a ja go nie mam, czas tak szybko leci, że z każdej wycieczki wracam po ciemaku a poniedziałek jest najgorszy, bo ledwo mogę wytrzymać do piątej. Tak właśnie robię na klatę nic nie biorę ustawiam się bokiem jak Łosoś Aby mnie tylko jakieś choróbsko nie dopadło z samego początku. Jeszcze kilka dni i przesiadam się w autobus ale w listopadzie będę jeździł z rowerem aby wyskoczyć po drodze do parku nakarmić ptaki, a w sobotę i niedzielę focić. Jedzenie codziennie znika, jednak nie wiem co je pożera, nie mam czasu na focenie przy karmiku. Teraz łapię kolorowe pejzaże. Ty również trzymaj się zdrowo,bo u was już zimnica.
Janinko, dzięki za fotki, kolorków trochę nazbierałaś. Wiem że jest sucho, teraz na pewno doleje. Tamten tydzień miałem bardzo ciepły i bardzo pochmurny, trochę dolało ale tak w normie. We wtorek miałem mocną burzę.
Bogdziu, ciesze się że wpadłaś. Pewnie nie tylko Ty byś chciała ją mieć Pokaże jeszcze dziś ją. Lista moich chciejstw jest już bardzo długa. Zaglądaj bo fotki teraz będą przepiękne. Takie jak u Ciebie w maju
Ewka wpadaj na foty jak najczęściej. Jeśli będziesz miała okazję przyjechać tu nie wachaj się nawet sekundy, przyroda jest tu niesamowita.
Cześć Mariusz, miło mi że podpatrujesz mój wątek. Oświeć mnie co za nazwę wymieniłeś. Dużo jest tu roślin których wcześniej nie widziałem a te co znam i mam u siebie, rosną tu jako chwasty i kszaczory w lesie. Trojeść amerykańska i marcinki porastają tu dosłownie wszystko a oczary i trzmieliny tworzą gąszcze nie do przebycia. Kanny są tu różniste i kwiaty i liście.
Zapraszam na końcówkę z botanika.









Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 01:10, 25 paź 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Prąd mi się kończy, pora spać Dobrej nocy wszystkim na posterunku
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 01:06, 25 paź 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Toszka dzięki za cenną radę, jutro wyruszam z motyką
Mój 4 arowy azyl... 01:05, 25 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Kindzia napisał(a)
U Ciebie Basiu jeszcze cynie piękne, po moich zostały już tylko zdjęcia I dalie piękne!!! Mówisz, że przymrozek będzie...czyli jutro robota z daliami nas czeka

Kasiu, dzisiejszy pączek dla Ciebie



Jutro odpuszczam prace polowe, bo 17 - te urodziny wnuczki obchodzimy
Od poniedziałku ma być cieplej, to na cały dzień się na działkę wybiorę
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 01:04, 25 paź 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Matyldowo napisał(a)


Martwisz sie ze popełniasz błędy , ze rozkopujesz rabatki i nie Konczysz ? No to Ci zdradzę sekret ja też i jestem pewna ze 90% forumowiczów ogrodowiska i Twoich sąsiadów z okolicy . I gdybys tego nie robiła to by Cie , mnie i nas tu nie było .
Na tym polega Radosc z ogródka na ciągłej pracy , bo jak go ukonczysz to co bedziesz robić leżeć i pachnieć


A ja dążę właśnie do takiego stanu rzeczy by wreszcie poleżeć i pachnieć i nie widzę w tym nic złego
Samo dłubanie w glebie odpręża mnie i narobić się lubię jak koń i lubię kiedy mnie cały człowiek boli ale tylko wtedy kiedy widzę sens działania i efekty mojej pracy. Bez pomysłu jest tylko robota a kiedy zadowalających efektów brak to zniechęca. Tak właśnie miałam do niedawna bo motałam się z pomysłami, oczami wyobraźni widziałam nawet wielki ogród z wielkimi roślinami i starodrzewem i stawkiem ze strumykiem.... a to wszystko na jakichś 200 m2 załamka
Teraz troszkę się to zmieniło bo jakaś koncepja jest i szansa na ukończenie "dzieła" też realna i łudzę się, że kiedyś kupię sobie ten wymarzony leżaczek i poleniuchuję bez wyrzutów sumienia
Reniu ogarniesz, masz plan więc pójdziesz jak burza
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 23:53, 24 paź 2014


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
Enya73 napisał(a)
I cała prawda o sumaku Tiger Eye




przeczytałam już wcześniej wszystko o jego "ciemnych stronach"
nie zrażona kompletnie zapytuję sama siebie: Dlaczego takiego cuda w Wilczej jeszcze nie ma ???

może Ty wiesz Siostrzyczko ?
nigdy go u nas nie spotkałam
różne cuda już "upolowałam", ale tego gościa nie było dotychczas na mojej drodze
Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie... 22:59, 24 paź 2014


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 531
Do góry
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)
Tak dzis popatrzyłam sobie na przód domu i stwierdzilam, ze lubię ten widok. Wiadomo, ze jeszcze go podszlifujemy na wiosnę, ale - nie poszło najgorzej jak na pierwszy raz
I pierwsze zderzenie z ziemia ))




Marta bombastycznie wyszlo, na wiosne bedzie cudnie
Ogród Sylwii od początku cz.II 22:53, 24 paź 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
tak było


tak jest

Dwa ogrody 22:47, 24 paź 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
paniprzyroda napisał(a)
monteverde Aniu, naparstnicom pozwalałam się wysiać na białej rabacie, mam tylko biały kolor, mam nadzieję, że taki zostanie
Gabriela, siewek naparstnic mam nadzieję będzie dużo
bukiety z róż są piękne, chyba nie trzeba sobie ich żałować, kiedyś miałam wieloletni biały groszek, całe lato ścinałam kwiatki na bukieciki, niestety zmarzł owej mroźnej zimy, mam nasionka wieloletniego różowego, ale one są kapryśne i nie zawsze chcą wschodzić, zobaczymy czy się uda

ewsyg - białego marcinka kupiłam w tym roku ale z tego co widzę, to one jednak wyrastają wyższe, tak ok. 50 cm

Małgosiu, dziś biegałam w starym, jesień widać, a jakże, miłorząb żółty, zrzucił połowę liści, katalpa gubi liście, też żółte, może jutro uda mi się zrobić fotkę, jak nie spadną po nocy do reszty
Irenko, naparstnica cieszy bielą rzeczywiście, podobnie jak jarzmianki, lawenda, nawet jedna ostróżka zakwitła a w nocy ma być przymrozek
Epodlas - róż rzeczywiście mi przybyło, ale jak nie będą się przyzwoicie sprawować, to zastąpię je czymś innym
Mała Mi - nigdy nie mów nigdy w nowym jeszcze nie zagospodarowałm wszystkich miejsc, więc na razie będzie gdzie sadzić a przy kostce zostawiłam tyle własnego potu, że nie mam ochoty na razie jej ruszać



Basiu, na siewki mam nadzieję
Ewkakonewka - pozdrawiam
yolka - nie wykluczam poszerzenia rabat lub korekty ich kształtu, ale nie w najbliższej przyszłości


fotki dalii to efekt dzisiejszych wykopków;P powędrowały do piwniczki
schowałam wszystkie donice z roślinami, na których mi zależy
uff

jutro mają przyjść ostatnie róże

Dalii już nie pościnałam bo miejsca nie ma w domu, różyczki i pelaśki z balkonu i wszystko obstawionewidziałam marcinka niebieskiego o wysokości 170 chyba cm., sama właścicielka podała mi jego wysokośćpozdrówka
Ogród Sylwii od początku cz.II 22:47, 24 paź 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
zamiast tarasu teraz jest ogród zimowy a zamiast skalniaka gabionowa donica


po prawej rabata brzozowa



w miejsce tarasu powstał ogród zimowy ... cała opaska z kostki + schody były demontowane .... rany jak jak to przetrwałam
Ogród Sylwii od początku cz.II 22:45, 24 paź 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
miejsce gdzie powstała altana i ściana wodna


do tej części domu dobudowałam ogród zimowy



w miejsce ogniska stanęła altana
Ogród Sylwii od początku cz.II 22:43, 24 paź 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
nie mam zdjęć do porównania ale mogę pokazać od czego
zaczynałam ...moje początki w 2011 roku





Ogród w cieniu brzozy 22:40, 24 paź 2014


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
laurowisnia napisał(a)
Renato, mój platan na pewno ma więcej niż 10lat, kupiłam małego, w szkółkach trzeba o niego pytać, gdzieś się znajdzie, teraz można już kupić odmianowe np. o kulistej koronie.

Przemku fotki są z tamtego tygodnia, po tych deszczach jest już mniej liści i kwiatów, a wilec po tej nocy oklapł, chyba było dla niego za zimno już.

Renato trawka zjedzona u mnie w ciągu tygodnia, nawet przy mnie, obmyślałam nad rabatą, a tu patrzę, a moja trawka się rusza jakby ją coś ciągło, no tak, podniosłam, korzeni nie ma, a dziury nawet dwie były.

Violu, jak tylko masz mniejsce na takie drzewko niemałe.

Agnieszko dziękuję, dla Ciebie i nie tylko - mój jesienny ostatni różany bukiet.


Moje jedyne proso Rehbraun, w rzeczywistości przebarwienia są bordowe.



Przepiękny ogród
Dwa ogrody 22:40, 24 paź 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Zimno, rano złapałam chwilę w ogrodzie, bo jutro już ich pewnie nie będzie, leciały jeden po drugim z cichym szelestem...


Ogród niby nowoczesny ale... 22:36, 24 paź 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Dziękuję za cudne pocztówki kwiatowe, u mnie zmysłu komponowania brak nad czym boleję ale od czegóż takie inspiracje jak te ?

Magda, popatrz na to- nasze wąsacze jak z jednej rodziny

Magda70 napisał(a)





Mój 4 arowy azyl... 22:36, 24 paź 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
Tak wyglądają moje czosnki ozdobne


a tak 'poletko' samosiewek szłwii trojbarwnej!


Moje jeszcze nie ruszają Basiu zadbaj o te siewki do wiosny może się ostoją to podeślesz, bo mnie nic nie wychodzi z trójbarwną
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies