Awatarki wszystkie fajne są ale jak jest buźka to jest pewne że przy tulu miłych osobach piszemy z tą w danej chwili właściwą no ale nie każdy ma odwagę gębusie ujawnić lub nie chce i to jego sprawa nikt nie wnika buziaki i miłego

Dla Beatki porównanie bergenii i funkii na słońcu:
bergenia na słońcu - lipiec (teraz ta rabata wygląda inaczej)

i funkia w lipcu rosła obok bergenii. Szybciej na nią padał cień. W sierpniu dostałą czadu i padała. Rosła tam kilka lat, tylko, że ja nie wiedziałąm, ze nie lubi słońca. Biedna, co miała robić, musiała tam rosnąć

Jak znajdę późniejszą fotkę, to jeszcze wkleję

W sierpniu funkia na początku jeszcze dawała radę.

29 sierpnia listki były przypalone. Zauważ, że niedaleko jest rynna i wszelka woda z rynny ją nawadniała. Susze spowodowały, ze zaczęła żółknąć. Przesadziłąm ją w cień. Właściwie tylko jej część. Trzeba było odnowić. Bergenia w słońsu i pod dachem dalej sobie dawała radę.

Ale jesteś szybka
Faktycznie, ta bergenia to niezniszczalna roślinka. Zachwycałam się juz nią u Madżenki . Powiedz mi jeszcze jaką ma wysokość? Chyba do pół metra prawie dorasta? Na to miejsce u mnie chwilowo chyba byłaby za duża - zasłoniłaby rodki, mają dopiero rok.
Ale z pewnością znajdę dla niej miejscówkę, tym bardziej, że ciekawie wygląda też zimą, a to dla mnie też ważne

Aaa, na pierwszym zdjęciu szukam tej funkii i szukam... Dobrze, że zdecydowałam wreszcie i przejrzeć resztę fotek

Czy masz tam posadzoną jedną bergenię i ona taką kępkę utworzyła?

Beatko, tam posadzilam chyba 5 pojedynczych. Tak fajnie się rozrosła.

Iwonko u Ciebie juz wiosna ogrodowo...prace trwaja hihi informacje zalecenia dobra robota

No to wyjaśniła się sprawa z awatarkiem. i niech tak zostanie.

Pnącze piekne, to winobluszcz? czy coś innego?

Jolu, widziałam twoją zimę. Brrrr....
Ciepelka potrzebuję i słoneczka. Gardelko lecze.

Dorotka, tak zostanie Jak sobie życzycie