Bogusiu - prawdę mówiac straciłam już nadzieję na jakiekolwiek grzybobranie. Na bazarku zieleniatki widziałam.

Za to z deszczu zadowolona jestem, bo bardzo sucho już było.
Bogdziu, Marzenko - U córki jest dużo berberysów. To one taki ton nadają, choć w ubiegłym roku przebarwienia były bardziej intensywne. Ale klon mnie zaskoczył, do tej pory nigdy nie był tak czerwony.
Koło mojego domu klony liście na gwałt gubią. Ale lipy w połowie zielone.
Bożenko - dobry wybór, bo i trzmielina, i borówki pięknie jesienią się przebarwiają. A z borówek dodatkowa korzyść będzie.
Mariolo - Tak, córka i zięć doceniają nasze wysiłki. I to cieszy.
Marto - dla Ciebie...