Aniu cudne te Twoje róże, ja długoplanowa jestem i właśnie mnie u Ciebie olśniło że trzeba tworzyć na kolejną jesień listę róż i szukać miejsca - czyli zaś na odwrót jak winno być - mam już na liście Ascot, tą do cienia i jeszcze w paski - cudne te paseczki a Ty jesteś zadololona?
Szału nie ma, ale liczę na efekt za rok Róż nie widać, traw nie widać, jeżówek nie widać, bergenii nie widać i żurawek nie widać, nic nie widać , ale one tam rosną
Witam!
Co jest na zdjęciu, czy to jakiś jałowiec? bo sama nie wiem. Jak sie tym zaopiekować? jak widać, u dołu są takie badylki bo reszta przemarzła, ściać to, co radzicie?
A w tym miejscu, nie wiem czy pamiętacie, rosły sosny. Sosen już nie ma. Posadziłam smaragdy. Różanecznikom dosadziłam runiankę. Kory już brakło więc na razie bez niej.
Pewnie to książe jakiś
Cudowny jest ten moment kiedy wstępuje w nas ta niebywała energia. To co odkładałyśmy, nagle, szast prast i zrobione
Pozdrawiam poniedziałkowo