O to szkoda że fotek nie masz, bo dzieciaki na lodzie to lodzio miodzio

U na spingwinki tez były, ale mała juz jeździ bez - za to mnie by się przydał bo zamiast figurówek załozyłam pancheny - dramat, wygladałam jak po kilku głębszych
Za narty trzymam kciuki, tez super zabawa

To trzymam kciuki za pogodę
U mnie babcie biora wnusie na zakupy i słuchaja co chcą Oj fajne to Zwłaszcza że ja mało szmatowa jeste, tzn. zakupy nowego ciucha sprawiają mi radochę, ale zebrac się na nie.... najczęściej rezygnuję i grzebie w ziemi
Co do Krzywaczki to zobaczymy, jak wiosna przyjdzie szybciej to i szybciej ruszą
Umówimy się tam razem

Ja też będę się uczyć jazdy na łyżwach w czasie ferii zimowych, jak tylko młody będzie chciał a przynajmniej spróbuję

Jak po kilku głębszych powiadasz? Szkoda, że tego nie widziałam . Buziaki

Kasiu,ja pewnie bardziej do Jawornika ,ale do Krzywaczki też lubię kuknąć ,najbardziej lubię szkółkę Hajdrowskich i Jawornik właśnie ,tu najwięcej wydaję kasiorki .pozdrawiam