Dalej podziwiam tego bodziszka. Kwitnie non stop:
A tak krety potrafią załatwić nową część trawika:
A hosty 'Patriot' jeszcze nie czują jesieni. Rosną pod świerkami i tym bardziej je podziwiam.
Dla odmiany coś innego:
Trudno uwierzyć, że to jest jedna sadzonka rdestu, wciąż nieustannie kwitnie:
Z astrami jest ok.... tylko miejsca brak. Bo mam zadołowane w dzikim zakątku te astry (niebieskie i białe)... ale nie mam gdzie posadzić Mogę co najwyżej wyciepać przetacznika.. ale przetacznik chociaż teraz wygląda beznadziejnie, to na przełomie maja i czerwca jest piękny.
Astry maja wady, lubi je mączniak, ale bez histerii, najczęściej ją łapie jak przekwitają wiec wycina sie pędy na zimę i po mączniaku Wysokie astry lubią łysieć od dołu, wiec muszą być posadzone za czymś co jest długo ładne jesienią.
Ewa Wilczyca astry przycina by były zwartą kępą i dzięki temu jej nei łysieją.. do przetestowania w przyszłym orku.. jak nie zapomnę i zdążę przyciąć .
I mój przetacznik, teraz brzydki.. ale jest też ładny.. tylko dawno temu
O rh już jestem spokojna. Niech dobrze rosną . Mam nadzieje ze dostały wszystko czego potrzebuja . A jakie to odmiany?Odporne???
Co do rozplenicy to jeśli by się udało wykorzystac Anitkę to 2 szt bym chciała.Kiedy jedziesz do mamy , po niedzieli??
Cudnie!!! Więcej, więcej, please!!!
Czy te trawki to gracillimusy??? A przy kostce też trawę odcinasz łopatką (nie wiem jak nazywa się to narzędzie) bo taka piękna, równiutka.
Haniu, i podlewać dzisiaj nie było potrzeby, oby jutro zaświeciło nam słoneczko. z zebrinusem muszę się uzbroić w cierpliwość, to ponoć niezbędna cecha u dobrego ogrodnika
Jestem bardzo ciekawa tej nalewki "pestkówki". Haniu, zdradzisz recepturę?
donoszę, ze o tej porze tj o godzinie 20:17 jest 16 stopni !!!!
Niesamowite jak na 9 Października !!
Zapaliłam w ogrodzie lampiony i patrzyłam jak "wschodzi" księżyc w pełni
Dla mnie taka aura i temperatura mogłaby pozostać przez cała jesień i zimę !!!
Rozchodniaczek w stipie na dobranoc do znudzenia ale cóż kofam go