Iwonko, śliczne te liliowce, bardzo podob mi się ich kolor pamiętasz może, jak się nazywają?

W sobotę chciałam ogrywać agro co delikatniejsze rośliny, a u mnie dziś nie przymrozek tylko mróz przyszedł -8 Na szczęście róże okopczykowane, ale o inne młode kwiaty trochę się boję

Rh się juz wyprostowały, widocznie musiała w nocy bardziej spaść temperatura... Ale jutro podlewam bo u mnie wiatry bardzo wysuszyły ziemię...

A co do świąt - no coś z dziećmi musze bobić bo chałpę chcą roznieść

palarnia)




i to juz wszystko na dzisiaj))

Aniu, specjalnie dla Ciebie i wszystkich odwiedzających:

wspomnienie lata...

Dla odwiedzających pachnąca Clair Renaissance

Ja też zazwyczaj kupuję coś gotowego
Ale pochwal się co tam będziesz wypiekała

Nie ma co robić u mnie ziemia już zmrożona, a dzisiaj poszłam posypać ptakom do karmnika, a patrzę, że dzikie kocury mi porozgarniały kopczyki z kompostem spod róż a ziemia jak kamień dobrze, że mialam w piwnicy worek 50 kg uniwersalnej więc wywlokłam i musiałam podsypać bardziej rozwalone kopczyki, pozabijam te dzikusy pozdrówka Vivo i do wiosny

W listopadzie też jest pięknie.


Mglisto i jesiennie nad jeziorem.

Nie ma co robić u mnie ziemia już zmrożona, a dzisiaj poszłam posypać ptakom do karmnika, a patrzę, że dzikie kocury mi porozgarniały kopczyki z kompostem spod róż a ziemia jak kamień dobrze, że mialam w piwnicy worek 50 kg uniwersalnej więc wywlokłam i musiałam podsypać bardziej rozwalone kopczyki, pozabijam te dzikusy pozdrówka Vivo i do wiosny

Aniu, już kilka karteczek musiałam u Ciebie nadrobić Aktualnych kwiatków brak, robi się smutno. Byle do wiosny

Masz dobrą rękę do ukorzeniania bo mi się aż 1 /słownie: jedna/ ukorzeniła i rośnie , ale materiału dużo będę próbować po cięciu znowu

To moja KREMOWA, nie ma nazwy, a warta, żeby nazywać ją po imieniu. Kwitnie ziezmordowanie wielką ilością róż, raz białych, raz kremowych, a jesienią różowych. Jak się nazywa?

Maria Teresia? Chcę się upewnić. Rabatowa, różowa czasem łososiowa, zdrowa i kwitnąca bez humorów, VI, IX.

Viva..... Viva Twój ogród.... ja jak Mariola gapię sie na rabaty i mam ochotę zaorać trawnik i zrobić tylko rabaty kwiatowe Na szczęście zostało się trochę rozsądku w mózgownicy
Piwonie cudowne.. jak można nie lubić piwonii, zawsze sie zastanawiam jak ktoś pisze, że ich nie chce w ogrodzie. Ja mogłabym mieć pół ogrodu w piwoniach
Szperaj za fotkami... to takie fajne pooglądać w okresie "nudy" na forum Ja mogę oglądać po kilka razy to samo.. bo zawsze coś innego przykuje uwagę. Czasami zapuszczam oko na Pinteresta... jakbyś wrzucała więcej fotek u siebie to nawet tam bym nie zajrzała.. bo koło twoich kompozycji to tamte fotki nawet nie leżały (mówię o kompozycjach w stylu Twego ogrodu, ale tylko taki mnie interesuje).
Buziaki.. szeprnij jeszcze za kolorami w archiwum