Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pod Laskiem

Pokaż wątki Pokaż posty

Pod Laskiem

monia 16:14, 06 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
a tak planuje warzywnik na razie jedna skrzynka z czosnkiem. Skrzynek ma być 10 postawionych na włókninie przykrytej wokół skrzyń klińcem
____________________
Monika Pod Laskiem Ogród Japoński- SIRUWIA
monia 16:18, 06 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
____________________
Monika Pod Laskiem Ogród Japoński- SIRUWIA
monia 17:14, 15 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Przedstawiam dzisiejszą robotę z rana wzięłam się za mniej związaną z ogrodem część "elewacja"- czyli kucie tynków Przy okazji zauważyłam że z różą na bluszczu trzeba zrobić porządek. Pytanie jak ? w lato jedna z róż wybujała w bluszcz na dach jest chyba jej tam dobrze. Gorzej to wygląda na dole



przedstawiam kłójącą sieć




Coś mi się w mai w ogrodzie obiło o uszy że jak bluszcz kwitnie to podobno bluszcz krzaczasty czy tylko mi coś w głowie się źle zakodowało. W tym roku kwitł tak obficie że biegiem trzeba było wpadać do salki jadalnej takie miodzio z niego było. Pszczółki były zachwycone

____________________
Monika Pod Laskiem Ogród Japoński- SIRUWIA
monia 18:45, 15 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
i dalsza część relacji z dnia. Najpierw przedstawię mój widok z okna ( strona północna śmieje się że mieszkam na razie w okopach ponieważ mam okna równo z ziemią to zdjęcie zrobione na wysokości dachu



Przy drzewach posadziłam jesienią kilka gatunków bluszczu myślę dosadzić barwinek i hosty jest tu też mnóstwo konwalii


przy pierwszych drzewach gdzie największe światło południowe takie coś jak niżej nie wiem czy się nada na te stanowisko jest bardzo suche



a to jest widok z góry część nieoficjalna widok na plac budowy i przebudowy. w tym miejscu maży mi się ławeczka kiedyś jak skończymy remonty





____________________
Monika Pod Laskiem Ogród Japoński- SIRUWIA
monia 19:10, 15 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
tak sytuacja wygląda za 3 budynkami w miejscu odgrodzonym w części niewidocznej gdzie kiedyś bym chciała żeby był ładny widoczek na te budynki (po remoncie) a te krzaki przed budynkami zlikwidowane a za śliwkami (czyli na kolejnym zdjęciu od strony budynków ta sama choinka w tle) rabaty. Dzisiaj robiłam troszkę porządki ze śliwkami skończyło się troszkę krwawo dla mnie ale się nie poddałam, te gałęzie strasznie mi przeszkadzały w koszeniu trawy pod spodem, niejednokrotnie miałam zadrapania na rękach i nieraz na głowie




i mały ogar przed krzakami

po

płyty na razie wykorzystałam na umocnienie włókniny gdzie będzie warzywnik w skrzyniach

i jeszcze zlikwidowałam piaskownice

i mam pytanie co z tym fantem mam zrobić ? Jakiś rak ciągle te drzewko atakuje ( nie wiem jak to nazwać ) jedną dużą gałąź obcięłam ale ma przeżuty na inne gałązki



Proszę o pomoc z tą wierzbą
____________________
Monika Pod Laskiem Ogród Japoński- SIRUWIA
monia 08:43, 16 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
zaznaczę że gałąź którą obcięłam uschła od tego "guza".
____________________
Monika Pod Laskiem Ogród Japoński- SIRUWIA
Tess 05:04, 17 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
monia napisał(a)

i mam pytanie co z tym fantem mam zrobić ? Jakiś rak ciągle te drzewko atakuje ( nie wiem jak to nazwać ) jedną dużą gałąź obcięłam ale ma przeżuty na inne gałązki



Proszę o pomoc z tą wierzbą


Monia, nie wiem co jej jest. Wygląda na jakąś bakteryjną narośl. Myślałam że to jakiś galas, pod którym rozwijają się larwy jakiś owadów, ale chyba nie.
Bardzo Ci zależy na tej wierzbie? Bo ja bym ją chyba jednak usunęła.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
andziurex 07:34, 17 sty 2015


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Pięknie, pięknie Ogród w moim stylu, więc będę podglądać
Ja też bym chyba jednak tą chorą wierzbę wycięła i spaliła, żeby się zaraza nie roznosiła, będziesz miała miejsce nową roślinkę.
Co do tej rabaty z żywopłotkiem bukszpanowym to jakoś ta wierzba też mi nie pasuje. Do hortensji dorzuciłabym może trawy? Wiosną to miejsce można wypełnić cebulowymi.
Różyczkom miniaturowym możesz wiosną lekko przyciąć końce i zasilić je i powinny się pięknie rozkrzewić. Dwa lata temu jesienią też wsadzałam takie zdechlaki bezlistne, ale kiedy na wiosnę się nimi zaopiekowałam to się tak rozszalały, że kwitły jak szalone do mrozów. Widzę że lubisz róże, a może gdzieś znajdziesz miejsce na róże okrywowe? W wakacje byłam w Danii i tam przed wieloma domami zamiast ogrodzenia rosły szpalery róż okrywowych w jednym kolorze. Wyglądało to cudnie, wrzuciłabym zdjęcie, ale mam remont w domu i komputer gdzieś zafoliowany leży, a na tablecie z którego piszę nie mam tych fotek
____________________
Ania
monia 08:59, 17 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Tess napisał(a)


Monia, nie wiem co jej jest. Wygląda na jakąś bakteryjną narośl. Myślałam że to jakiś galas, pod którym rozwijają się larwy jakiś owadów, ale chyba nie.
Bardzo Ci zależy na tej wierzbie? Bo ja bym ją chyba jednak usunęła.




Tess tak jak pisałaś był wczoraj u mnie sąsiad- ogrodnik stwierdził że jest to bakteria która atakuje DNA rośliny i podcinanie gałęzi nic nie da ponieważ roślina i tak uschnie. Zauważył że wierzby które szczepiłam z niej też do wycięcia czyli łącznie 4 szt. Na wiosnę ma mi przynieś zdrowy egzemplarz. Jeżeli chcę się przekonać że jest to na pewno ta choroba kazał obok posadzić pomidory i wtedy zobaczyć co się z nimi stanie powinny też zacząć chorować. Ale myślę że nie ma sensu i wytnę wszystkie 4 bakteria ta jest podobno w ziemi też więc z takich drzewek lipa
____________________
Monika Pod Laskiem Ogród Japoński- SIRUWIA
monia 09:13, 17 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
andziurex napisał(a)
Pięknie, pięknie Ogród w moim stylu, więc będę podglądać
Ja też bym chyba jednak tą chorą wierzbę wycięła i spaliła, żeby się zaraza nie roznosiła, będziesz miała miejsce nową roślinkę.
Co do tej rabaty z żywopłotkiem bukszpanowym to jakoś ta wierzba też mi nie pasuje. Do hortensji dorzuciłabym może trawy? Wiosną to miejsce można wypełnić cebulowymi.
Różyczkom miniaturowym możesz wiosną lekko przyciąć końce i zasilić je i powinny się pięknie rozkrzewić. Dwa lata temu jesienią też wsadzałam takie zdechlaki bezlistne, ale kiedy na wiosnę się nimi zaopiekowałam to się tak rozszalały, że kwitły jak szalone do mrozów. Widzę że lubisz róże, a może gdzieś znajdziesz miejsce na róże okrywowe? W wakacje byłam w Danii i tam przed wieloma domami zamiast ogrodzenia rosły szpalery róż okrywowych w jednym kolorze. Wyglądało to cudnie, wrzuciłabym zdjęcie, ale mam remont w domu i komputer gdzieś zafoliowany leży, a na tablecie z którego piszę nie mam tych fotek


Oj miejsca to ja mam pod dostatkiem. Uwielbiam róże ale nie mam o nich kompletnie pojęcia. Jak jakaś zaraza się rzuca na róże to zawsze mama w pogotowiu wie co robić. Na wiosne kupuję bonice 11 krzaczków posadzę razem z lawendą i gdzie nie gdzie ostróżki kolorystycznie fiolet róż i biel
Z róż dużo mam w szklarni zaszczepionych chopin. Będę próbowała z różami okrywowymi fairy dance bardzo mi się podobały u Gosi w igiełkowym ogródeczku i ponoć nie ma z nimi problemu


To co widać w tle za tą dużą choinką jest rządek maleńkich choinek jest to granica z sąsiadem. Mam małą szkółkę krzaczków więc położe czarny grys i na nim krzaczki mam dużo hortensji anabell, pinky winky, turzyce, tuje szmaragd i krzewy iglaste jest to wszystko miniaturowe więc na efekty będę musiała poczekać.
____________________
Monika Pod Laskiem Ogród Japoński- SIRUWIA
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies