Aniu, kupiłam pierwszy raz w tym roku kamasje, już od dawna o nich marzyłam. Kupiłam dwie odmiany niebieskie i białą Semiplena. Ta biała to pewnie inna niż Twoja. Masz fajną kwitnącą dwa razy

Gabrysiu, miejsce pod brzozami będę jeszcze pokazywała w ramach wspomnieniowych, bo inspiracji swoich masz zapewne moc Druga strona jest troszkę inaczej zaospodarowana (może pamiętasz)

Miło mi, że Ci się podoba ta rabata, to moja ulubiona i mam zamiar jeszcze dużo troski w nią włożyć
W plecach są świerki (niestety kłujące), potem pas pęcherznicy Luteus, bordowe to perukowiec Royal Purple, jest lilak i na wiosnę będzie dosadzony bordowy judaszowiec. Rabata jak widać jest głównie wypełniona trawami z dodatkiem bylin.

A przy oakzji jak już tu jesteśmy to jeszcze powiem, że poprawiam proporcje tej rabaty. Teraz została wyznaczona linia, przesadzona część tawuł i zdjęta darń. Na wiosnę wszystko wykopię, ulepszymy glebę i na nowo posadzę. Dojdą jeszcze nowe byliny.

W trakcie jesiennych prac. Zdjęcie trochę zaburza proporcje, bo robione na zbliżeniu.
Teraz w rogu widoczne są jeszcze miskanty, hortensje i berberysy.

Słowo się rzekło, kobyłka u płotu. A może kura....?

Nie żebym namawiała od razu...

Dziękuję za brzozowe zakątki, oczywiscie widziałam i nawet mam swoje zdjęcia z lipca.
Jakie krzewy/drzewa rosną w tym miejscu? Bajecznie to wygląda, naprawdę.

Agnieszko, jakie miłe są Twoje wpisy
Róże okrywowe można różnie ciąć. Ja mam je w większości między bylinami i muszę je trzymać w ryzach. Ty masz posadzone w dużych plamach i takim pozwala się rosnąć silnie. Literatura podaje, że przycina się je wtedy co trzy lata. W tym roku prawie wcale nie przycinałam Swany, bo rośnie na skarpie w dużej kępie.
Ja mam bardzo rzadko dylemat co ciąć a co nie, wyręcza mnie mróz Tylko podczas dwóch ostatnich zim pędy nie przemarzły.
I jeszcze, róże, które są sztywniejsze i rosną dość pionowo - jak fairy - nie podobają mi się jako nieprzycięte wielkoludy. Łukowato wygięte mogłabym zostawić dłuższe.

Wspomniana Swany

Uwielbiam twoje inspirki bylinowe, a klasyk, o którym piszesz, Red Border w Hidocote, to o jaką bylinę chodzi?

Ale się cieszę, że wróciłaś i tyle zdjęć wstawiłaś! Uwielbiam!!!
Czytając znalazłam coś co mi dało do myślenia - piszesz, że róże okrywowe tniesz mocno wiosną, a ja myślałam, że okrywowych się prawie nie tnie. Podpowiesz dokłądniej jak mocno ciąć?

Bogdziu, zostawiam ławeczkę abyś się zbytnio czekaniem nie zmęczyła

Pięknie u Ciebie przystrzyżony Ja mam trzy krzaczki, ale takie rozczochrane - średnio mi się podobają, wiosną podsadzę nimi brzozy; ale zdecydowanie ten berberys lepiej wygląda trzymany w dyscyplinie A to żółte drzewko to może wiąz? I jeszcze róże, proszę napisz jaka to odmiana - C-U-D-N-E

na wiosnę mam zamiar wykonać rabatę bylinową przy murze ( muszę go zmierzyć, ale chyba ma dł 15 m) od strony południowej... w obecnej chwili rosnie tam już trochę bylin i są pnącza na murze ( bluszcz, trzmielina ( zaczęła sie nagle piąć ), wisteria, powojnik, wiciokrzew japoński)

tak wygląda ta półokrągła rabata in statu nascendi ...jest wymierzona, przekopana, reszta prac będzie na wiosnę...