Świąteczne migawki z pienińskiego
Udało się nam dotransportować śliczną małą jodełkę... a na koniec pobytu posadzić ją na działce. Trzymam kciuki aby się przyjęła . A tak wyglądała po ubraniu...
Przyjechał nawet wianuszek
i nocą...
Młodzież szykuje się do wigilii ... wystarczy już tylko nakryć stół
Marzenko - wspomnienia są wspaniałe. Święta w małym gronie mają swoje zalety... można się delektować chwilą, niekoniecznie dogadzając kulinarnie gościom
Agnieszka takie święta -wymarzone .leniwe i w GÓRACH .. szusowanie też zaliczone ..w ostatniej chwili przed sylwestrem do południa ale za to dwa dni ...