I tak nastapił koniec moich wypocin....no jeszcze nie całekiem . jeszcze trawa do posiania , na końcu ścieżki berberys do przesadzenia i dokończenie położenia kostki . kostka tymczasowo żeby się dobrze trawę siało .na wiosnę dopiero przytne kanty i albo kostka zostanie , albo kanciki .
błagam oceńcie , bo mętlik w głowie i tak został .ale zaznaczam ..już nie wezmę łopaty do reki żeby przesadzać , bo nie dam rady ....padłam i to konkretnie . bukszpany 10 letnie do przesadzania ....masakra .
trawek niektórych między bukszpanami nawet jeszcze nie widać , ale mikroskopijne rozrosną się .posadziłam :
- między bukszpanami carex mantana ,
- przy rodonkach turzyca prairie fire,hakone aureola
-przed conikami carex frosted curls ,carex bronze curls ,
-przed świerkiem gniazdowym miłka okazała a wyższe piętro proso ????
- za rodonkami miscant gracillimus
- na przednim pasku został red baron i niedźwiedzie futro
zostawiłam sobie jeszcze przesadzanie pod modrzewiem berberysy idą na skarpę a tam będzie kontynuacja suchodrzewa chińskiego moss green,który jest z drugiej strony ścieżki pod magnolią .