***
Dziękuję Agnieszko.Wiem, że jest tych piękności ok. 400, a ja mam 2.
Moja wiosenna Kluzjusza (sądząc po wielkości kwiatu i kwitnieniu wiosną na ziemi z dolomitem) ma już jakiś staż i pochodzi od Bogdzi.
Jesienna ma kwiaty podobne, kwitnie teraz a listki ma całkiem inne, wymaga ziemi kwaśnej więc dostanie. Pozdrawiam Agnieszko.
Goryczka wiosenna Kluzjusza.
Goryczka jesienna...
Ewcia ja się nie Zan ani trochę ale Ty to już raczej nic tam nie upychaj ;
Masz dość mocno wersję na „bogato”. Ciekawe gdzie będziesz sadzić to co będzie trzeba dzielić
pięknie działasz
Zanim pokaze inne fotki najpierw sie pochwale posadzonym dzisiaj nowym nabytkiem
Drzewko ma 180 cm i bedzie roslo na froncie, w rogu, przy garazu
A obok posadzona sliczna hortka ogrodowa od Zawitki
ale potwor ten twoj wiciokrzew
pozbieram pomidorki wszystkie w sobote, bo jeszcze troszke dojrzewaja na sloneczku
niestety polowa to bawole serca a one kiepsko sie przechowuja
Aniu, otworzylam rudbekie, jakies takie 3 mizerotki suche...bedzie cos z tego ? to teraz wprost do gruntu czy namoczyc najpierw czy co ?
***
Trochę mnie zmartwiłaś, ale skorzystam z Twojej mądrości i go przesadzę.
Przeanalizowałam przy okazji inne towarzyszące roślinki, bo nie wystarczy sadzić do koloru i wysokości, ale rodzaj ziemi, słońce i cień też są ważne.
Dziękuję i pozdrawiamy cieplutko.
Po cennym spostrzeżeniu Bogdzi przyjrzałam się innym roślinkom.
Piwonia, nawrot, przylaszczka, mogą zostać w towarzystwie wiosennej goryczki, wszystkie dostaną dolomitu. Obok jest niebieska hortensja od Bogdzi, chyba nie muszę jej zmienić miejsca, będzie bardziej niebieska...
W głębi kwaśnolubne azalie i rododendrony.