Aniu mam pytanko do Ciebie. Co mam zrobić z tym fantem -to szafirek który już wychodzi czy one tak mają , że tak szybko wychodzą ?

Daruję sobie, Haniu. Już mam parę roślin, z którymi muszę wędrować na zimę do przechowalni w piwnicy. A jeszcze dalie i kanny do wykopania.

Dzisiaj nie padało, więc udało mi się przeprowadzić małą jesienną sesję.
Jest jeszcze trochę życia, wiele roślin nadal kwitnie, róże mają mnóstwo pąków, dalie także, a niecierpki biją po oczach swoim różem.
Ptaki coraz liczniej pojawiają się, sprawdzają swoje miejscówki. Karmnik już czeka na pierwsze przymrozki, oby jak najpóźniejsze.

hanka_andrus napisał(a)

Honey milk - Piękna różyczka - miodzio!

Tak Haniu, jest miodzio.... jak w nazwie
Jeszcze kilka róż kwitnie, jesień jak lato

boguslawa_madejska napisał(a)

Bogusia ta jest nowa róża chippendalle ,chyba jest odporna na plamistość.

...ładna...ale ja się na różach nie znam...mam kilka,niespecjalnie u mnie rosną i sadzę to co u mnie czuje się dobrze...ale róże bardzo lubię.

Ogród Botaniczny w Sztokholmie...

Piękna XIX wieczna mała szklarnia, unikalna w Skandynawii, teraz jest wykorzystywana jako miejsce uprawy ciepłolubnych roślin wodnych.

A tu budynki Uniwersytetu Sztokholmskiego widoczne ponad bogatą kolekcją systematyczną, wykorzystywaną głównie do zajęć dydaktycznych.

W ogrodzie jest tez część jednoroczna, zmieniająca się co sezon, choć podzielona na część ziołową i warzywną. W tym roku wiodącym tematem nasadzeń były rośliny włókniste i barwierskie, dlatego na rabatach prezentowano wełnę zabarwioną ekstraktem z danej rośliny. O tak jak tu, na takiej jakby procy.

Spędziłam w tym ogrodzie cały dzień, znalazłam wiele inspiracji i ciekawostek. Gorąco polecam na dłuższy spacer przy okazji wizyty w Sztokholmie!

Bogusia ta jest nowa róża chippendalle ,chyba jest odporna na plamistość.

Ewo - na plantację muszę jeszcze raz pojechać w tym tygodniu Dalie sieję, to najłatwiejszy sposób na barwy jesienią, a bulwy jeszcze na razie przechowuję, dopóki mam miejsce. Do nowego wywędrują określone kolory i kształty. A jesień może być do gwiazdki, pracy nie braknie
Irenko, mam nadzieję, że będą dobrze rosły
Karola

Malgosik napisał(a)

Obserwuję ciągle miłorzęba. Właśnie o ten żółty kolorek mi chodziło. Pewnie nie tylko mi
Dzisiaj rano:

Piekny moj mnie martwi jest jeszcze w donicy i przesadziałam go do wiekszej bo mu duzo lisci spadło ;(


Fajnie ze juz wsadziłas cebulki moje czekaja

boguslawa_madejska napisał(a)

Dziś wypoczynkowo było na działce,listki tylko pozbierałam

Widzę,że różany festiwal w pełni...pięknie.

I jak na chaotnika przystało,nawet moje krokusy teraz sobie przypomniały że mają kwitnąć, wiosną im się nie chciało




Prawdziwy krokus,nie zimowit

Dosadziłam kolejną różę Burgundy Ice do Larissy Mam teraz wtym miejscu trzy Lariski i dwie Burgundy Uwielbiam to połączenie

Witam i proszę o poradę.

Trawnik mam posiany od jesieni tamtego roku. Na wiosnę tego roku zaczęły się problemy. Najpierw był strasznie zbity i w wielu miejscach były puste dziury z wygniłą trawą. Po solidnym wygrabieniu i dosianiu trawy trochę odbił. Później suche lato dało mu w kość bo zaczął obsychać. Po założeniu nawodnienia i nawożeniu co miesiąc polepszyło się i zazielenił się, już myślałam, że wyszłam na prostą. A tu pojawił się kolejny problem, na trawniku pojawiły się grzybki i na dodatek w niektórych miejscach na trawie pojawiła się pleśń. Nie wiem co mam z tym fantem robić, czy martwić się tymi grzybami i potraktować je jakimś środkiem, czy może zostawić w spokoju. Ale znowu co mam zrobić z pleśnią która się pokazała. Już mi ręce opadają bo wiecznie jakiś problem z tym trawnikiem.


Bardzo proszę Was o pomoc.

grazyna_olszewska napisał(a)

Tez podziwiam perfekcję i życzliwość

dziękuję

Dziś wypoczynkowo było na działce,listki tylko pozbierałam

jesień w Makowie ?

i po lewej strony drzwi wejściowych, zaczątki rabaty... reszta już chyba wiosną:

zawitka napisał(a)

Jejciu jakie Ty masz blokowisko zaraz za płotem Teraz dopiero zauważyłem Nie wiem czy potrafiłbym mieszkać w takim sąsiedztwie Wokół mnie same pola i lasy ale to chyba kwestia przyzwyczajenia

waldek727 napisał(a)

Marto.
Zamienię na razie ładne słowa na ładny zakątek z jesiennymi barwami z mojego ogródka.
Ruszając w drogę pozostawiam ciepło w Twoim wątku promieniujące z tej oto fotki.
Pozdrawiam.

Piękne!
Kurcze, zatkalo mnie...
ps. A dlaczego nostalgia?

boguslawa_madejska napisał(a)

Ale perfekcja,muszę się uczyć od ciebiePozdrawiam

..tak mi wygodnie...mogłam spokojnie wkładać nasionka i nie martwić się,że będzie pomyłka...ale zawsze coś się zdarzy i nie wiem co mam w jednym...nie zdążyłam podpisać.

i jeszcze jedna malutka rabatka