dziś dokończyłam wkopywanie
teraz wystarczy zrobić kopczyki jak się troszkę ochłodzi
i czekać na efekty.
Nie wiem czy nie przedobrzyłam dodałam bo dodałam na spód troszkę guana od gołębi
leżało już z pół roku w wiaderku
wymieszałam z kompostem i ziemią
Kto mnie woła do boleści duszy?
Sama mam obolałą, ale już się ruszam,
Do świąt dni czterdziesci zostało,
a potem już tylko 2 miesiące do wiosny!
Prawda,że już mało?
Nie kwękaj, kobieto, nie lej łez,
Wiesz,że do Ciebie zawsze zajrzę,
reperować siły.
A hortensja na tym zdjęciu,
wygląda jak bez!
Mam rozplenice Moudry a dokupilam Hameln i doczytać się nie mogę czym się różnią - jedynie że Hameln wcześniej kwitnie - wczoraj wsadzona zobaczę jak będzie wiosną
traw stale mam za mało - ogranicza mnie i miejsce ale strach że trzeba je odmładzać co 3 lata muszę ograniczyć ciękie kopanie
skimia urosła mocno przez ten sezon i ładnie kwitnie
na koniec małe limki z których jestem bardzo zadowolona
Na to liczę że wspomożecie dobrą radą ,nasadzenia częściowo są zrobione podzieliłam ogród na część rekreacyjną przy tarasie taką tylko dla nas, która wiosna zostanie odgrodzona pergolami i na tą "oficjalną " ale jescze dużo pracy przedemną ,ponieważ miałam mało czasu niektóre nasadzenia sa trochę chaotyczne,będę musiiała to poprawić ,no a na myślenie mam całą zimę
U mnie w ogrodzie powoli kolory giną ale ogród nie śpi - harce ptaków wprawiają w ruch moją ogrodową przestrzeń, a wczoraj widziałam dzięcioła i cieszyłam się jak dziecko - niestety fotki niet
a to na koniec jeszcze kilka ostatnich fotek
werbena się sprawdziła więc pewnie zagości u mnie w kolejnym roku, ma przerwy w kwitnieniu i nie lubię je skubać po kwitnieniu bo nigdy nie wiem które pąki a które przekwitły za to dłuuuugo kwitną
pokazujecie fajne zdjęcia zawilców więc i ja poszłam zobaczyć na nie ale puszków nie ma - jakieś opóźnione
aspiryna w donicy pyszni się do słonka a teraz we flakoniku spoziera na mnie
Nie wiem czy w tym wątku mogę o mostkach tak od strony technicznej...
Mam w planach mostek. Problem w tym, że odległość brzegów to 8m, przy głębokości ok 2,5 metra. No i nie wiem jak się do tego zabrać. Wstępnie mam dwie opcje. Pierwsza- zamówić betonowe belki na to drewno ( tylko czy brzegi wytrzymają takie obciążenie?). Druga opcja - belki drewniane- tylko nie wiem czy takie np20x20 by starczyły, nie wyginałyby się nad wodą?
Ooooo to pięknie rośnie już w realu, a moja rośnie dopiero na Ogrodowisku w planach
Dzisiejsza pogoda mnie wykończyła, wróciłam do domu i padłam, i przed chwilą zdziwiona wstałam, że taka godzina. Buziak
Haniu, widziałam już 2 razy, co prawda częściowo, bo przyleciał zaprzyjaźniony zwierzyniec i trzeba było się zrewanżować za wizytę .
Dla odwiedzających zostawiam ostatnie kwitnące jeszcze róże.