Aniu, chryzantemkę kupiłam w kwiaciarni....i nie będę wsadzać do gruntu. Jak zmarznie wyrzucę. A kosmosy bardzo późno wysiewałam, pewnie dlatego mają takie opóźnienie w kwitnieniu...wręcz zdawało się że wogóle nie doczekam kwitnienia.
Dzisiaj jeszcze znalazłam uroczą kućkę Variegatusa
zostawiam na niedzielę
Nikito róże jeszcze pięknie kwitną , nie tak jak w lecie lecz też zachwycają.
Co do powojnika tanguckiego to musisz pamiętać ,że szybko rośnie , trzeba go przycinać . Ja mam go 3 rok i tnę od roku.
Bardzo lubię te jego kotki po przekwitnięciu.