Bogdziu goryczki teraz kwitną? czy to drugie kwitnienie? a co to za róża
a jeśli chodzi o liliowce to jak masz już podpisane bo coś wspominalaś to by cudnie było, patrzyłam na tą Igrid różę i piszą że jest krótkowieczna
*** Mala_Mi, zimą zabieram Cię do Turcji, nie zmarzniesz. Może Goreme, Uchisar. Kapadocja, kraina pięknych koni.
Takie miejsce wysoko, na tarasie z widokami baśniowymi, błękitnym niebem, kapadocką muzyką, przy kawie lub herbacie po turecku...
Podobnież od 1923r. już nikt tu nie mieszka?
Formy skalne na obszarze Kapadocji, których twórcą jest wulkan i czas to przystosowane dla dawnych mieszkańców, wydrążone w skale domy, kościoły, uznane za światowe dziedzictwo UNESCO.
Małgoś był mróz na tyle silny że zmroził mi pacioreczniki, wszystkie hosty i moje maleńkie horcie ogrodowe
Skalniaki zawsze mi się podobały ale mój już zarośnięty bardzo, czas go przerzedzić. Widziałam u Cieie młode przyrosty na buksach, moje mają takie same, czy one nie zmarzną?
skalniakowa ciasnota i biedna hortka.
Trochę mnie nie było, bo wciąż słabo z czasem. Cieszę się, że mnie odwiedzacie
W ostatnie święto podróżowałam trochę, a wcześniej też mało czasu, bo przygotowałam wiązanki.
Miałam pokazać, jak coś ulepię......pokazuję więc, chociaż z opóźnieniem... Wiązanka jest spora - ma około metra długości...
Tra la la..... u mnie pogoda ... nie narzekam.... co to 3 listopady... ja już daję radę ich..... no, nie będę pisać ile... kobieta lat nie podaje
Coś wymyślimy.. grunt, że róże posadzone.. Prawie posadzone, jedna zadołowana, bo Pastella postanowiła zakwitnąć... to już czysta złośliwość.... nie che wrócić do plebsu na wsiową... jak sie wnerwię to przesadzę nie patrząc na kwiaty. Ale mam co kopać....
Poz zbieraniu liści dmuchawą ledwo żyję.. kręgosłup mi odleciał.... i trudno nazwać to zbieraniem... gdzie gorzej.. a i tak przemielonych liści kilka ogromnych worów..