*** Aniu, najpierw dla Ciebie GRATULACJE !!! Twój ogród pokazany dzisiaj przez Maję oglądałam już 2 razy, i na tym nie koniec. Pokazali dużo, ale chcielibyśmy więcej. Twoich chciejstw zrealizowanych jest na dwa odcinki, ale wszystko super. Kalinę z takimi bombowymi kulami też bym chciała, tylko miejsca brak.
A na tym drzewie talizmany zwane niesłusznie okiem proroka , które mają chronić przed złym okiem. Też mnie obdarowano, ale ja nie daję wiary talizmanom, przesądom, wróżbom itp.
Bogdziu, tamta wiśniowa bardziej podobna do Twojej, i to chyba jest Violette Perfume, czyli perfumy Violetty, a ta w takim razie też perfumowa, i ma pięknie zwijające się płatki, ale jest jasna w kolorze, niebieskołososiowo... Co to za jedna, pachnąca?
To moja KREMOWA, nie ma nazwy, a warta, żeby nazywać ją po imieniu. Kwitnie ziezmordowanie wielką ilością róż, raz białych, raz kremowych, a jesienią różowych. Jak się nazywa?
Violette Perfume dośc zmienna jest. Czasem ma kwiaty ciemniejsze , czasem jaśniejsze , czasem z przebarwieniami jasnymi na ciemnym tle. Wydaje mi sie ze powinna byc pełniejsza niż Twoje ale moze się mylę. kolorem mogły by byc.Zobacz moja
Dzięki za miły wpis u mnie . Również Was pozdrawiamy i zdrówka zyczymy .