Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Co z tym ogródeczkiem począć 20:28, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Ewa, ja myślę, że tulipany w tym roku niskie, bo zbyt sucha była zima i wiosna.
Kwiatowy ogródek Monteverde 20:25, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Aniu, masz dorodną koronę cesarską. Moje marnie zakwitły - 4 tylko. Co z nimi źle robię? Czytałam w necie, że lubi ziemię zasadową, ale też, że lekko kwaśną...
W Gąszczu u Tess 20:17, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
ewa004 napisał(a)
Ale się nagadałaś

Myślisz, że to było dużo, bo nie słyszałaś mnie w realu
W Gąszczu u Tess 20:15, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Tess, dziś padłam z achów i ochów. Jak Ty to zrobiłaś? Całe plany udane i piękne.

Nie wiem, co chwalić bardziej?

Wiem, kafle z Miśni (pokaż plizzz)!

Nie wszystkie plany okazały się udane, idą do poprawy
A jak? Tak jak wszyscy na O.
Kafli nie chwal, bo nie pokazałam teraz przecież
Ciut widać tu:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1890-w-gaszczu-u-tess?page=161
W Gąszczu u Tess 18:28, 28 kwi 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Tess, dziś padłam z achów i ochów. Jak Ty to zrobiłaś? Całe plany udane i piękne.

Nie wiem, co chwalić bardziej?

Wiem, kafle z Miśni (pokaż plizzz)!
Nasz przydomowy ogródek 18:03, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Zbyszku, ogród wypiękniał (choć wydawało się, że to już niemozliwe).
Berberysy w jesiennych barwach powalają. Już zaczynam myslec, czy je gdzieś zmieszczę
buziaki dwa ślę
W Gąszczu u Tess 17:58, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Kochani, pozwólcie, że odpowiem ogólnie.

Dziękuję za informację, że proso może jeszcze spać, nie ma powodu do niepokoju.

Drewutnia powstała ad hoc, w ciągu jednego dnia od pomysłu do wykonania (naprawdę!), ponieważ wiosną wertowałam wiele różnorakich przepisów prawnych (ustaw i rozporządzeń i innych takich nudności) – w związku z budową naszej wiaty, co to ją sąsiad nadal kwestionuje.
No i doczytałam w przepisach przeciwpożarowych, że materiały łatwopalne (a takim jest drewno) nie mogą być składowane w odległości mniejszej, niż dwa metry od granicy nieruchomości. A ponieważ dotąd leżało pod wiatką przylegającą do granicy z moim niezgodnym sąsiadem (od ponad 14 lat!, a tej wiatki nigdy nie zakwestionował!), a czekała nas kontrola z PINBu, nagabywałam eMa, żeby wyeliminować to naruszenie przepisów i drewno gdzieś przenieść. Ale gdzie? Zawsze podobała mi się drewutnia w Kwadratowym, ale to zupełnie inna konstrukcja.
Pomógł pinterest, który czasem jednak przeglądam. Pokazałam eMowi, co akurat dzień wcześniej widziałam na pinterest. Pomysłowy Dobromir nie myślał dłużej, niż kwadrans i powiedział że mi zrobi. Zrobił w ciągu dwóch godzin i tego samego dnia przenieśliśmy do niej drewno Czasu na malowanie nie było. Ale ja ją pomaluję, tylko niech lato przyjdzie

Nie ma chyba ryzyka (lub jest niewielkie) że drewno to w końcu kiedyś zużyjemy i będzie prześwit. To drewno które widzicie w większości mamy już 14 lat. Mam wprawdzie w domu kominek (z kafli z miśnieńskiej manufaktury porcelany, jeśli ktoś pamięta), ale nieczęsto w nim palimy. Nie mam bowiem rozprowadzenia ciepła na cały dom, więc raczej do ogrzewania się nie nadaje, jedynie na okazjonalne posiedzenie przy kominku.
Dlatego raczej cisy stąd zabiorę bo tu ani potrzebne, ani ozdobne. Znajdę im bardziej reprezentacyjne miejsce. Skłaniam się ku temu, choć muszę to jeszcze dokładnie przemyśleć. Bo wydaje mi się, że drewutnia daje ładne tło dla roślin. Ładniej i lepiej je widać.
A ostatecznie zawsze mogę poprosić eMa, żeby mi imitację ułożonych szczap drewnianych zrobił Pocięte plastry przyczepić do płyty, jeden obok drugiego... Kto się dopatrzy, że imitacja

Bergenię pokochałam na nowo miłością wielką. Miałam ją w ogrodzie od zawsze, rosnąca w kącie i zapomnieniu. Odkryłam ja na nowo dzięki ogrodowi Madżenki, gdzie rośnie na froncie rabaty. Ślimaki jej nie jedzą (może dlatego, że u mnie rośnie na patelni), ale opuchlaki odkryłam w ich korzeniach. Bo bergenii już nie ma w tym miejscu, gdzie była - przesadziłam ją.
Warto mieć ją w ogrodzie. Pasuje zarówno do tradycyjnych jak i nowoczesnych ogrodów.

Trawnik mój nie wszędzie tak ładnie wygląda. Wystarczy wrócić do zdjęć by dostrzec, że mam wydeptane ścieżki – przy oczku i przed placykiem gospodarczym (tu do łysej gleby). Powodem jest to, że na końcu ogrodu, za placykiem mam wiatkę gospodarczą, do której ciągle łażę: po szpadel. Łopatkę, kosz, grabie, kosiarkę... Do niedawna był też tam kompostownik, więc i z resztkami ciągle kursowałam w tę i we wtę (już go nie ma tam). Nie mam pomysłu, co z tym wydeptaniem zrobić – próbowałam w ubiegłym roku posiać trawę – zero efektu, jest jak było. Myślę o jakimś utwardzeniu (płyty), ale durnowato będzie wyglądało. Pomyślę.

Carexom w ubiegłym roku obcięłam pędzelki po przekwitnięciu, bo brzydko wyglądały. Ale nie wiem, czy tak się powinno robić.
Kamasji fotkę zrobię, kopytnika pomiziam

O matuchno, ale długaśny post mi wyszedł.


Tesiskam mocno wszystkich Miłych Gości
Pomóżcie proszę co począć z tą rabatą 17:01, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Katarzynka604_ napisał(a)


Kchani potrzebuję pomocy, małymi kroczkami staram się uporządkować swój ogród jednak na tą jedną rabatę po prostu brak mi pomysłu. Miejsce przy wejściu do domu cały dzień w cieniu. Większość miejsca na niej zajmują dwa duże płożące iglaki reszty myślałam by się pozbyć. Chciałabym dodać tu trochę koloru by nie była taka mdła i dać coś wyższego by optycznie ją podnieść ale też by nie zasłonić sobie okien.. no i tu jest problem bo nie wie wiem co Będe baarrrdzo wdzięczna za wszystkie pomysły.


Daj, proszę dalszą perspektywę tego miejsca. Najlepiej cały front domu (tzn. nie musi być cały dom, lecz tak do wysokości okien).
Bo to, jak powinna wyglądać ta rabata, zależy także od tego, co masz po drugiej stronie wejścia.
Masz rację, że potrzeba koloru i czegoś wyższego.
Ale żeby cos podpowiedzieć, musimy wiedzieć, jaki jest styl Twojego ogrodu, albo przynajmniej - co lubisz lub chciałabyś mieć w ogrodzie.

Ten modrzew zabierz stąd. Rośnie zbyt blisko domu. To silnie rosnące drzewo, jak urośnie, może zagrozić budynkowi. A także jego konstrukcji - modrzew się płytko korzeni, ale rozlegle - może uszkodzić fundament.

Zmierz także tę rabatę.

Śliczną masz kostkę.
Ogród Małej Mi - sezon 2015 16:41, 28 kwi 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Tess napisał(a)
Dla mnie Everest to jedyny pies na ogrodowisku, który naprawdę był ogrodnikiem.
Ja go nadal widzę w Twoich rabatach.
Buziam, Anek


Też go widzę... aby już nie rozpamiętywać .. zasadziłam jego ulubioną rabatę, dokupię jeszcze cisy, niech się zmieni kompletnie, bym już nie ryczała..

Te żółte to hosty o nazwie Anne


Ogród Małej Mi - sezon 2015 16:37, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Dla mnie Everest to jedyny pies na ogrodowisku, który naprawdę był ogrodnikiem.
Ja go nadal widzę w Twoich rabatach.
Buziam, Anek
Ogród Małej Mi - sezon 2015 16:31, 28 kwi 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Tess napisał(a)
I po co ja tu dziś zajrzałam i nadrobić jak najwięcej chciałam? Ryczę teraz.


Ja też Ale taka kolej rzeczy... staruszek już był.... na szczęście dożył z nami sędziwego wieku.. co chwila mam wrażenie ze jest obok.. że szczeka, że...

Zostały mi się ptaszki, rybki i ropuchy.. ta sama para od początku.. księciu i księżniczka.... ale całować nie będę..



To tylko początek...drogi do marzeń 16:25, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Ba, że turzyca, to wiem O imię pytałam
Ładnie się komponuje z bukszpanami.
Ogród Małej Mi - sezon 2015 16:23, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
I po co ja tu dziś zajrzałam i nadrobić jak najwięcej chciałam? Ryczę teraz.
To tylko początek...drogi do marzeń 16:10, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
olga_ napisał(a)

Ładne połączenie. Co to za trawka?
Początki w Kruklandii 16:10, 28 kwi 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41423
Do góry
Tess napisał(a)

Ty nie bądź taka pewna, że queeny nie będą pasować, bo może będą Jeśli też okażą się pomyłkami
Ja kupiłam jako queeny coś, co jest tylko "w podobie". Też zła jestem jak diabli.
I exotic także nie są mi chyba sądzone. W ub. roku kupiłam 100, okazały się zwykłymi białymi (choć ładnymi, przyznaję). W tym roku moje exotic okazały się wczesnymi białymi. Wrrrr...


Queeny to chyba jednak Queeny, bo już kolor widać
I teraz żółtki się pogryzą...bleee
Początki w Kruklandii 16:07, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Juzia napisał(a)
Zła jestem na te tulipany, bo miały być całe pomarańczowe, a wyszło jak zawsze. Teraz queeny nie będą do niczego pasowały! Jeszcze jakieś małe żółtki mi z przodu wychodzą...buuu



Ty nie bądź taka pewna, że queeny nie będą pasować, bo może będą Jeśli też okażą się pomyłkami
Ja kupiłam jako queeny coś, co jest tylko "w podobie". Też zła jestem jak diabli.
I exotic także nie są mi chyba sądzone. W ub. roku kupiłam 100, okazały się zwykłymi białymi (choć ładnymi, przyznaję). W tym roku moje exotic okazały się wczesnymi białymi. Wrrrr...
To tu... 15:53, 28 kwi 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Do góry
Tess napisał(a)

Nie patrz na łodygi (tam rzeczywiście należy szukać misecznika), lecz szukaj delikatnych pajęczynek, a na nich maluteńkich pajączków.
Ale może u Ciebie tego czegoś nie ma.

OK. Pajęczynki. To możiwe, że coś takiego i u siebie widziałam. Tylko tak się zajełam oglądaniem łodyg, że na pajęczynki nie zwróciłam uwagi.
Tak profilaktycznie sie zapytam już teraz: Czym to cholerstwo najlepiej portaktować?
To tu... 15:51, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
MAD napisał(a)

Taki własnie ze mnie ignorant ogrodniczy. W każdym razie ani takiej ani takiej zarazy nie wypatrzyłam. Obejrzałam kilka egzemplarzy i nic nie było na łodygach podejrzanego...
A niektóre moje, podobnie jak i Twoje, mają bielejące końcówki gałązek... Zobaczymy.

Nie patrz na łodygi (tam rzeczywiście należy szukać misecznika), lecz szukaj delikatnych pajęczynek, a na nich maluteńkich pajączków.
Ale może u Ciebie tego czegoś nie ma.
To tu... 15:40, 28 kwi 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Do góry
Tess napisał(a)
Pisałam, że cisy mają przędziorka, nie misecznika.
Też nie panikuję, postanowiłam zaufać doświadczeniu Toszki.

Taki własnie ze mnie ignorant ogrodniczy. W każdym razie ani takiej ani takiej zarazy nie wypatrzyłam. Obejrzałam kilka egzemplarzy i nic nie było na łodygach podejrzanego...
A niektóre moje, podobnie jak i Twoje, mają bielejące końcówki gałązek... Zobaczymy.
To tu... 15:29, 28 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Pisałam, że cisy mają przędziorka, nie misecznika.
Też nie panikuję, postanowiłam zaufać doświadczeniu Toszki.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies