malgorzata_szewczyk napisał(a)

Najpierw pokażę co robiłam dwa dni. To moje przedpłocie Postawiłam na srebro i amarant Dlaczego coś w rodzaju skalniaka zaraz wytlumaczę

Fajna kolorystyka, podoba mi się
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie mi dane "po trasie"obejrzeć osobiście

Dziekuje za wpisy, odpowiem pózniej bo mam impreze za imprezą
Wczoraj miałam gosci z mojej pracy, pogoda nie była grilowa więc w większosci w domku sie grzalismy ale bez spacerku po ogrodzie nie dało się wytrzymać
A oto co moja brać pracownicza mi podarowała na urodziny


I z bliższa jedna strona


I druga


nie odmówiłam sobie przyjemności,,obsypania" darami


Dla podsumowania - 245 krokusów i 140 czosnków

Witam. To jest mój pierwszy post na tym forum i mam pytanie odnośnie moich tuj aurespicata. Zostały posadzone w tym roku na wiosnę i do tej pory z nimi było wszystko wporządku. Na zdjęciu poniżej widać jak od wewnątrz usychają. W mniejszym lub wiekszym stopniu dzieję sie to na każdej z 16 sztuka jakie posadziłem. Chciałbym się spytać czy jest to normalny objaw w okresie jesiennym czy niestety coś z nimi jest nie tak?



Wiem że temat nie dotyczy tuj szmaragd ale mam też pytanie odnośnie nich. Z ponad 50 sztuk posadzonych też na wiosnę tego roku większość rośnie super ale niestety z kilkoma coś się dzieję i raczej nie jest to objaw jesiennej zmiany pogody. Zdjęcie poniżej, też coś je bierze od środka i dodatkowo przyrostu od posadzenia praktycznie nie ma.



Dzięki z góry za odpowiedź od doświadczinych ogrodników

Nikita napisał(a)

A teraz kilka fotek…


a tutaj pokazywane na poprzednim zdjęciu bukszpany… posadzone razem, przycięte na wiosnę utworzą stożek… mam nadzieję!

Uworzą... ja tak robiłam sztukowane kule i nie widać, że są z kilku

Hej, Kochane... Dzieki za dobre słowa. Jakoś nie mam ostatnio nastroju na klikanie. Męża siostra wyladowala w angielskim szpitalu, ciagle wiszę na telefonie, nie wiadomo kiedy bedzie mozna ja zabrac, bo jeszcze wciaz wojuje z lekarzami i nie chce brać leków, a bez tego jej nie wypisza. Wyjechała jak beztroski ptak, z wątpliwym ubezpieczeniem, nie zostawiając danych i teraz jak detektywi wszystko ustalamy...
Idę dzis kopać w ogrodzie - muszę wyczyścić głowę. Niedługo wrócę na O.
Mam nadzieje, ze do tego czasu jeszcze będziecie, bo widzę, ze tu tez zaczyna sie ekipa kłócić, wykruszac. Przykro.

Bukiet zurawek z pozdrowieniami:

Katkak napisał(a)

Ewcia daj spokój , przecież od Ciebie tyle cudności dostałam . A krzewuszka pięknie się przyjęła, zobacz (tylko nie zwracaj uwagi na te niezgrabione liście )

Cieszy mnie że krzewuszka się przyjęła, mam nadzieję że reszta też ma się dobrze. Napisz czy wsadziłaś tą horcię(takie patyczki powiązane)ona miała już korzonki, jesli Ci się przyjęła to wiedz że ona rośnie dość szeroka.
Twój synuś....słodziak.

Kupiłem na próbę, czy ktoś stosował?

Kwiatuszek od mojego synusia

Ten liliowiec jest niesamowity, nic sobie nie robi z tego, że już październik . Zdjęcie trochę niewyraźne bo mnie w ogrodzie zmrok zastał

Nallar napisał(a)

Jesteś kofana. Kilka dni temu zdobyłam maleńką sadzonkę białego ale obawiam się że nic z niej nie bedzie. Poczekamy do wiosny.

Ewcia daj spokój , przecież od Ciebie tyle cudności dostałam . A krzewuszka pięknie się przyjęła, zobacz (tylko nie zwracaj uwagi na te niezgrabione liście )

beta napisał(a)

i ciekawostka

Widok jak z biblii... na religii kiedys sie rysowało takie oko Boga

mama zdolniacha.. taki wianek wykonać...

Mykam do ogrodu..bo forum to złodziej czasu ..

Porobię zdjęcia i będę ukazywać
Póki co wklejam niewielki wycinek rabat z trawami z końcówki maja. Właśnie te rabaty przerabiam teraz na nowo, czas goni zaraz zima

Na razie grzecznie czeka w donicy



Jeszcze raz trawka z tej słynnej wyprzedaży





A na koniec wianek, który bez pozwolenia zmienił kolor na brązowy

A może w astrach?



Albo w tych trawach?

A może w żurawkach?

Może w bukszpanach?







Może w trawach?

Dali na przedpłociu leżą do połowy wjazdu - w przyszłym roku na pewno ich tu nie będzie, bo czujniki w moim aucie wariują jak próbuję koło nich przejechać





Zawilec Honorine Jobert kupiony w Wojsławicach - czy mogę go teraz podzielić? Bo mnóstwo sadzonek miałbym wiosną do posadzenia Przymierzałem go w różnych miejscach i nadal nie wiem gdzie to posadzę

Żurawki ciągle kwitną