Kasiu bluszcz z winobluszczem to świetne połączenie , nie jest łyso zima muszę i ja przynajmniej w jedną altanę go wpleść

Elu na samą myśl o bikini kolana mi dygotają

Gosiu ja też macham obiema łapkami

Agatko oj relaks mi się marzy, wystarczy mi w fotelu


dzisiaj u mnie porządnie przymroziło i w końcu i ja mam parę cukrowych fotek

Szare donice

brązowe

To dla porównania ciekawa jestem Twojego zdania, rzeczywiście u mnie linki zniknęły nie wiem dlaczego, mam nadzieję że te nie znikną

Wczoraj było tak pięknie a dziś nieźle przymroziło
A mariken nic sobie z tego zimna nie robi i nie ma zamiaru się wybarwić

Wpadł też dobry znajomy. Ściemę robi, że wyjada robale z gruszki, a tak naprawdę wcina nasze orzechy

Z okna sypialni bardzo dobrze widać naszą starą gruszkę. Uwielbiam na nią patrzeć bo dzieją się na niej przeciekawe ptasie historie . Dziś np. sikorkom coś odbiło i zaczęły dziobać naszą moskitierę. Zdjęliśmy ją w obawie, że ją zniszczą. Przylatywały na zmianę, raz jedna, raz druga. Chwila odpoczynku na gruszce i z powrotem do dziobania . Mąż żartował, że o słoninkę się upominają . Dziś im kupię .

Iza... daję ci fotki z ogrodu mojej sąsiadki..

Danusia dobrze radzi.... fajnie zadarnia pachysandra czyli runianka, dąbrówka jest wszędobylska ale te zadarnia tak, że chwasty nie maja szans. Kompletnie bezobsługowe. By mi nie atakowało jedno i drugie trawnika wkopałam obrzeże trawnikowe na granicy rabaty i trawnika

A to sąsiadki.. rabata powstała w 2009 roku, sadzone było rzadko.. wszytko jest na macie, wysypane kamieniami, ale bez sensu, bo i tak tych kamieni nie widać. Jałowce i berberysy (z tymi gorzej) są tanie.. w dodatku jałowce już masz. Ja nie lubię jałowców, ale te płożące mi sie podobają. Mam na skalniaku przy oczku i nic sie z nimi nie dzieje.
To po założeniu, jakość słaba, bo robiłam swój ogród z dachu a to wykadrowane z foto. Rabata ma bok co najmniej 5 metrów. Jałowce co ok. metr sadzone


A to w tym roku, rabata bezobsługowa, ma kolory cały rok. Wyjątek berberysy, ale ne szybko startują wiosną, a jesienią sie przebarwiają, jest w to posadzona hortensja Vanilka i z boku trawy rozplenice.






A to na podjeździe.. skarpie.. szmaragdy w tle, kulki cyprysowe są teraz w odmianach rsnących do 50-60 cm. Nie trzeba ich przycinać..


Chcesz jak najmniej bezobsługowo i z matą, wiec szkoda że do mnie masz daleko.. bo byś na własne oczy zobaczyła. Bardzo mi sie podoba ten ogród ... nie mój styl, ale taki estetyczny ogród dla mających mało czasu na pielęgnację. Może coś Cie zainspiruje.

bartek_luberda napisał(a)

To chyba dla Gierczusi, ale się uśmiałam, więcej tej czekolady pokazuj i córcię, bo słodkie widoczki

Miskanty zebrinusy na rabacie mi się podobają, podkreślają jej zarys i elgancję, cebule zawsze dobre, bo zdrowe

ściskam

Mala_Mi napisał(a)

We wrześniu posiałam buraki naciowe do szklarni (po ogórkach, co roku tak robię) już są do zebrania.. kroję, do woreczków, mrożę i wystarcza na całą zimę.

No i zadam głupie pytanie... Co i jak robisz z tych buraczków? Zamrażasz a potem gotujesz botwinkę? Czy jeszcze coś innego?

Trawki w słońcu prześliczne... na przebarwionego klona chętnie poczekam

A to trochę z innej beczki. Wczorajszy wieczór halloweenowo - zumbowy

nicol21 napisał(a)

Aga czy o takie kuleczki Ci chodzi? ja swoje widziałam na wakacjach, ale nie były opisane. W dużej ilości i jako dopełnienie super wyglądaly, częśćiej występowały w fioletach niż w bieli. Dość małe kwiaty miały.

Cudne są !!!!
i w dużej ilości naprawdę robią wrażenie

Trochę słonecznych promieni
Anabelki już łyse bez liści


I do altanki zagląda słoneczko

Mam posadzone trzy trzmielinki na pniu. Czy na zimę trzeba je okrywać ?

gierczusia napisał(a)

Jesienna deprecha ??? Noo coś Ty Asiu .. Pomyśl o jakiś ślicznych ozdobach na groby , jak se coś fajnego sama wydziubiesz to Ci się od razu humorek poprawi .. Albo idź do kina na film o Relidze.. U nas mówią ,źe przywraca wiarę w ludzi .. Czy to nie bedzie dobre remedium na jesienny smuteczek ??..

Ściskam moocno . .., I banana poproszę .. Nie do zjedzenia ofkors

Tyle buź roześmianych, bananem zakończone. Nastrój zaraz się poprawia

Aniu, współczuję bardzo...

Basiu, to fotka ukorzenionego w tym roku Falstaffa

AgnieszkaW napisał(a)

Agnieszko, przyszłam do Ciebie leczyć moją jesienną nostalgię - Twoja kuracja bardzo pomaga...

Faktycznie nastał czas kiedy poddajemy się różnego rodzaju nostalgią, żyjemy ale jakby pozbawieni energii a światło świec, ciepło kominka, koc, gorąca herbata najlepiej nam robią... jesień najbardziej kocham za mgły, mnogość kolorów i te długie, głębokie światłocienie

GorAna napisał(a)

Zostawiam resztki koloru i pędzę sadzić tulipany
Miłego dnia!!!!!

Aniu, te misterne pajęcze koronki, delikatnie przypudrowane liscie zachwyt wywołują.
A fotka z 'resztkami koloru' wyjątkowo piękna

Nallar napisał(a)

pomyliłam wątki, przepraszam

zdarza się

Mirella napisał(a)

HaniaTo już ostatnie chciejstwa, już żadnej roślinki nie zaproszę do ogrodu
Lawendy jeszcze kwitną.

Piękne zdjęcia, a ten kamień nieodmiennie mnie zachwyca i róże stale kwitną ...
Koniec chciejstw? Eeee, nie wierzę
Zdrówka życzę, bo czytam, że potrzebne Pozdrawiam