U mnie też dziś bezchmurnie. Planuję dzisiaj wyplewić, zrobić kanciki i trochę innych - wiesz jak to jest
Za godzinkę jadę do Wadowic i mam zamiar dokupić hydrocomplex - i chyba wrzosy - ale czy już będą. Chcę je wymienić na miejsce niebieskiej hortensji - już całkiem uschła
Raaaany - niektórzy to jeszcze spać nie idą o tej porze, a Ty już wstałeś. Ja myślę, że powinieneś się tej porze do nocnych marków przenieść, bo o 4 to środek nocy
dlaczego mężowie lubią trawę? na któryms już wątku o tyhm czytam, a mój M ma to samo....
Madziula, ja nie zazdraszczam , tak "se" pogadałam ! Danusia dużo ciepłych słó o moim ogrodzie mówi, więc jestem dopieszczona jak miś mojego synka!
Bo to teoretycznie prosta robota jest. Idziesz kosisz,myślisz o pierdołach, nawozisz,podlewasz ciągle to samo, nie trzeba się martwić, ze coś przelazło gdzieś, albo przekwitło.Cudowna monotonia.Święty spokój.
Chyba Cejrowski się kiedyś wypowiedział w tej sprawie, w ten sposób, że to swoista męska demonstracja.Kosiarka to prawie mały samochodzik Robi dużo hałasu i zwraca na siebie uwagę
Facet może być panem własnego i cudzego losu. Zakrzyczy wszystkie ptaki, przegoni kreta, kota i psa i rodzinę z ogrodu oraz okolicznych sąsiadów. Jest panem wszechświata
Anula, no bo masz w ogrodzie jak w bajce, dobrze, że o tym wiesz
Ale się poczułem dowartościowany - jak ja pierdykam
Danusiu, mam pytanie do Ciebie, specjalistko ogrodowa - czy jest szansa na przeżycie cisów i bukszpanów wys.ok.70-90cm wykopanych i przeniesionych z bryłą ziemi teraz, o tej porze roku w inne miejsce? Mam szansę na zakup takich pięknych, gęściutkich, strzyżonych w kule i stożki okazów w niewiarygodnej cenie 30zł/szt., ale oferta możliwa do zrealizowania tylko teraz
Myślę, że tak - tylko muszą mieć ciągle wilgotno, fajnie by było, abyś mogła je także cieniować przed prażącym słońcem.
A powiedz, gdzie jest taka oferta - bo może też bym cosik kupił
Sebku ładnie popracowałeś, a gdzie zabrałeś rozwar kwiatuszki masz śliczne, u mnie też zamiast niebieskiej dalii zakwitła pomarańczowa śliczna , ale już nie pasuje do New Dawn tak to z nimi jest, zdjęcia im wyślę jako reklamację
Rozwar sobie powędrował na skalniaka. Dwa lata temu kupiłem białe mieczyki - są żółte, a w tym roku te zielone są pomarańczowe - chyba zaniosę je babce w ogrodniczym
Sebek, czy ta hakuro Ci nie choruje? moja wewnątrz ma ciemne listki, które odpadają przy lekkim dotyku
Jeśli chodzi Ci o to, że są brązowe i suche - to znaczy, że jest przesuszona. Jednak w zeszłym roku też mi odleciały wszystkie wewnątrz - to podobno normalne, bo drzewo się starzeje - i powoli (oby bardzo) zbliża się jesień. Nie martw się