Konrad, jaki to aster? Jednoroczny czy bylinowy? Obłędnie piękny.
Co do ścieżki: jeśli nasz pokoje ogrodowe, to one wymagają prostej ścieżki - jak w ogrodach stricte "angielskich". Jeśli rabaty są nasadzone łanowo i roślinność (czytaj byliny) w sposób przemieszany przechodzi gatunkami, to ona może się wić.
Ale według wyczucia powiem, że wijąca się ścieżka może pozostać.
Dzień dobry Mira
liście...w czasie koszenia sporo się zbiera z trawą później, jesienią urządzamy rodzinny czas "listing z trawingu" i grabimy...
wszystko ląduje na rabatach..ściółkuję nimi taką długa, 40 metrową rabatę także zwykle jeszcze mi liści brakuje
nie mam pod ręką lepszego zdjęcia, ale jak spojrzysz w nogi tej irgi, to zobaczysz świeżo wysypaną z kosza kosiarki mieszankę: liście + trawę
Agacia tuje im starsze tym bardziej suche w środku na to nie ma rady. Twoje są ładne tylko posadzone zbyt blisko. Dwóch form nie zrobi bo na styku suche lub łyse. Przycięłabym je z góry na wysokość balkonu i próbowała boki formować w prostopadłościan. Góra będzie chwile świecić łysiną czego z dołu nie będzie widać a z czasem ładnie się zabuduje. Będzie taki ekranik między wejściem a ławeczką Spójrz na moją kulę przed domem. Jest starsza ode mnie i kiedyś była wielkim pokrakiem wysokości domu Ojciec piłą motorową ściął, mama boki sekatorem poprzycinała a wszyscy śmiali po co ten łysol stoi i straszy. Po dwóch latach pięknie się odbudowała a teraz jest tak gęsta i zbita, że nawet ptak nie wleci inaczej jak od spodu
Asiu u mnie jest to samo- funkie z biało-zielonych zrobiły sie całe zielone, i te żółto- zielone też całe zielone. Coś musi być z warunkami pogodowymi w tym roku. Teraz widzę , że te nowe listki zaczynają się zabarwiać i u Ciebie też tak widzę, więc może nic im nie będzie. W przyszłym roku zobaczymy może bedą już normalnie wybarwione. Pozdrawiam
to rodgersja, one są tam 2
jak się dobrze przyjrzysz, to zobaczysz jeszcze liść tej drugiej lekko na prawo pod samą brzozą
jak zima łaskawa i przymrozek wiosenny nie szaleje...kwitnie takim pięknym kwiatem...
kolorek ma taki, że aż oko...
No nie będę oryginalny zachwycając się tym rozchodnikiem...a w zestawieniu jakie nam serwujesz to miodzio
mam na razie u siebie dwie odmiany ale tę tez muszę zdobyć o tyle fajna roślina że utnie się na wiosne młodego pęda wsadzi do ziemi i już jest nowa sadzonka a rozrasta sie szybko przynajmniej te odmiany co ja mam..jak będziesz dzielić to się uśmiechnę do Ciebie ładnie po jaką gałązkę
aaach przyszło mi zamówienie z benexu, zrobiłam fotkę kartoników, ale nie pomyślałam że dane z kartonu widać mus było usunąć...
Jeśli Ty mówisz że już nie dobrze to coś w tym musi być... pocieszam się jednak, bo tak zupełnie z pustymi rękami nie wyszłam
Wiesz jak sobie pomyślałam o tych dwóch kartonikach to odłożyłam czosnki chociaż przyznam, ze wyglądało to co najmniej śmieszne dla kogoś kto patrzyłby z boku...
Najbardziej lubię fioletowe, według mnie jednak giganteum są ładniejsze niż gladiatory
Doniu, no nie gdyby nie ten otwarty dziubek żeklabym , że moja. gdzie swoją nabyłaś? Bo ja kupiłam jeszcze w NRD 19 lat temu - czyli szmat czasu
Uwielbiam je.
Miłego dnia
Wrzesień piękny w ogrodzie złudzień i niespodzianek...zielono i soczyście, nie widać jeszcze u Ciebie jesieni, pore roku można poznać u ciebie, tylko po rozchodnikach, marcinkach i przebarwiającej się horti, czy na fotce poniżej to róża czy kalina koralowa już z owockami? ..poproszę focie z bliska
Buziak