Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

I co dalej w moim ogrodzie ? 09:10, 09 wrz 2014

Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 769
Do góry

Przemku nie przepadłam nie

Co dzień tu jestem i do Ciebie też zaglądam . Ale jakoś tak mało aktywna jestem. Obiecuję się poprawić

Pozdrawiam.

Z okieneczka zostawiam

Ogród dla roślin o mocnych nerwach 09:09, 09 wrz 2014

Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry

Powoli zbieram popierdółki do dekoracji jesiennych

Znowu będą dynie i pomarańczowe chryzantemy.
Uwielbiam jesień….

Kwiaty z ogródka Marty :) 09:07, 09 wrz 2014

Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Do góry

na rajskiej tylko kilka owoców

Kosolkowa Pasja 09:01, 09 wrz 2014

Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Do góry

kosolka napisał(a)

I widoczki poranne w drodze do pracy:

za takie widoczki do pracy mogłabym rano wstawać

Życie w wiejskim ogrodzie 08:53, 09 wrz 2014

Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Do góry

Gardener27 napisał(a)

ale fajna kompozycja - mam pytanko odnośnie żurawki, tej całkiem z prawej, pomarańczowej, wiesz może co to za odmiana ?

Mój wymarzony ogród 08:47, 09 wrz 2014

Dołączył: 01 maj 2014
Posty: 3493
Do góry

Tu masz taki opis:

Śliwa wiśniowa "Nigra" Małe drzewo o owalnej koronie. Czasami rośnie w formie wysokiego krzewu. Dorasta do 9-10 wys. Liście mocno ciemnopurpurowe, połyskliwe, eliptyczne, piłkowane, nie zmieniające barwy przez cały sezon. Kolor najbardziej atrakcyjny na wiosnę, gdy młode liście zachowują młodzieńczą jasność. Kwiaty ciemnoróżowe, ukazują się przed rozwojem liści, IV. Kwitnie około tydzień później niż P.c. ‘Pissardii’. Owoce kuliste, ok. 2-3 cm śr. czerwone, jadalne. Rośnie w słońcu i cieniu, na wszystkich niezbyt kwaśnych glebach ogrodowych. Preferuje gleby próchnicze, lekko wilgotne piaszczysto-ilaste. Jest bardzo odporna na mróz, radzi sobie dobrze z suchym klimatem miejskim. Do sadzenia pojedynczo i w grupach. Nadaje się na szpalery i formowane żywopłoty.

Taka fotka:

I może poczytaj wątek o nigrze na O ?

Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym zostań ogrodnikiem :-) w Koszalinie 08:37, 09 wrz 2014

Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220
Do góry

Mam nadzieję, że spotkanie w Hortulusie było udane. Ja w tym dniu byłam na przeciwległym krańcu Polski.

A tu końcówka lata w moim ogrodzie

ogrodoweimpresjejolki 08:08, 09 wrz 2014

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

....rano przysiadłam, zaglądam na forum, a tu takie smutne wieści....łza poleciała, wróciły wspomnienia o Joli, dziewczynie pełnej humoru, celnych ripost, autorki wspaniałych wierszyków, dzielnie walczącej z przeciwnościami losu.....
....pierwsze spotkanie forumowej rodziny i okazja aby poznac Jolę, siedzenie obok siebie, mnóstwo rozmów, ale były i prywatne rozmowy na pw, o życiu, marzeniach i trudzie dnia codziennego....cieszę się, że mogłam poznać tak wspaniałą osobę, wierzę, że nasze życie toczy się dalej, w innym lepszym wymiarze, nawet Joli o tym pisałam
dzis pozostaje nam wspomnienie, zaduma i pamiatki po niej, w moim ogrodzie rosną roślinki od Joli...
Jolu, mam nadzieję, że jesteś w ukwieconym ogrodzie, że spoglądasz na nas i jesteś już spokojna
to nasze pierwsze spotkanie, nasza grupa wsparcia, bo wiem, że Ogrodowisko pozwalało oderwać się od trudnych myśli....trzymaj się.******

Kosolkowa Pasja 07:53, 09 wrz 2014

Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1407
Do góry

kosolka napisał(a)

I widoczki poranne w drodze do pracy:

ach te dziekie klimaty...fajna okolica i droga do pracy...ale pewnie jak wracasz z pracy jeszcze łądniej wygląda

różyczki fajne...widzę, że od razu sie bierzesz za Królowe Ogrodu jak pisał Czuksanow

pozdrawiam

Co się stało kwiatom ... 07:43, 09 wrz 2014

Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1407
Do góry

Mirella napisał(a)

Zbyszek,Krakus.
Chłopcy ale o co chodzi?

I nie wiem, jak się stało, w którym okamgnieniu
.........

Jedna czerwona malinka ?? tak namieszała??
Na wyciszenie zmysłów widoczki górskie

no wiesz jak to z facetami...tylko jedno im w głowie...maliny

widoczki super

przeniosły zapał w innym kierunku

Ogród prawie romantyczny 06:57, 09 wrz 2014

Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry

monteverde napisał(a)

Wpadłam z rewizyta zostawiam kwiatka na przywitanie

mam też takie poidełko tylko na innej nóżce
faktycznie poidelko za małe dla ptaków, to taka biżuteria ogrodowa ogrodowa, watek zaznaczam, ale czytać będę w jakąś bezsenną noc

Dziękuję za kwiatki

cudna ta różyczka. I za wizytę - zawsze miło będzie Cię widzieć

Zapraszam, ale nie życzę bezsennych nocy

Piodełko u Ciebie w ładnym zestawieniu- szukam inspiracji, a to następny ciekawy pomysł.
Pozdrawiam

U BusyBee w ogródku... 06:57, 09 wrz 2014

Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry

BusyBee napisał(a)

Kasiu nie chce mi się liczyć, ale żeby taki efekt osiągnąć to ile mniej więcej cebulek wsadzasz?

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 06:35, 09 wrz 2014

Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry

Nie mam zdjęć z ogrodu bo i nic się już nie dzieje

Zaczęłam wsadzać cebule

..wiem że wcześnie, ale z taką ilością co mam zejdzie mi do listopada

.
I wiadomo pogoda

, wczoraj nieźle u nas dolało i taki też cały tydzień zapowiadają..więc za dużo nie podziałam

.

Zostawiam mieczyki we wazonie

Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 01:32, 09 wrz 2014

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 851
Do góry

Dziękuję kochana

buziak i kwiatek dla ciebie:

Kwiatowy ogródek Monteverde 00:51, 09 wrz 2014

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry

Bogdzia napisał(a)

Poczytałam , pooglądałam , te targi macie fajne , szkoda ze daleko. Pozdrówka.

fajnie Bogdziu, że wpadłaś na nowinki

Co się stało kwiatom ... 00:50, 09 wrz 2014

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry

Mirella napisał(a)

Zbyszek,Krakus.
Chłopcy ale o co chodzi?

I nie wiem, jak się stało, w którym okamgnieniu
.........

Jedna czerwona malinka ?? tak namieszała??
Na wyciszenie zmysłów widoczki górskie

Mirello, witaj!
Te fotki piękne choć szczerze mówiąć patrząc na nie i na te łańcuchy to mnie już dusi a ja przecież siedzę w domu a nie na szlaku.
Nigdy nie mówiłam ale mam lęk wysokości. I tam gdzie byłam miałam jeden fragment, że myślałam, zostanę na wieki ani w prawo, ani w lewo, ani w przód, ani w tył. Kuba z Jarkiem podpowiadali gdzie rękę a gdzie nogę a ja nic w bezruchu na czterech "łapach" ale doszłam do siebie i jakoś poszło. Dobrze, że tam nie zostałam

bo w nocy bym zamarzła

MIłego dnia

Kolorowy ogród do kapitalnego remontu 00:40, 09 wrz 2014