Katalpa - Catalpa
18:07, 14 paź 2014
Moją piękna katalpę 10 sierpnia załatwiła wichura.
Była taka
Rano już była taka
Drzewo zostało przepołowione.
Wycięliśmy wszystkie dolne konary, aby ulżyć drzewku i zrobić ją bardziej symetryczną. Ranę zasmarowaliśmy Funabenem, dwie połowy pnia skręciliśmy na śruby aby dociągnąć je jak najbardziej do siebie. Szczeliny zabezpieczyliśmy silikonem sanitarnym, aby do środka nie wpływała woda.. i do dnia dzisiejszego, nie zwiędła ani jedna gałązka. Mam nadzieję, że zimę przeżyje, bo nawet taka uszczuplona jest fajnym drzewem...
Po operacji.

Wiosną zamelduję, czy operacja sie udała .. bo niestety zimą będzie test żywotności tego drzewa.
Była taka
Rano już była taka
Wycięliśmy wszystkie dolne konary, aby ulżyć drzewku i zrobić ją bardziej symetryczną. Ranę zasmarowaliśmy Funabenem, dwie połowy pnia skręciliśmy na śruby aby dociągnąć je jak najbardziej do siebie. Szczeliny zabezpieczyliśmy silikonem sanitarnym, aby do środka nie wpływała woda.. i do dnia dzisiejszego, nie zwiędła ani jedna gałązka. Mam nadzieję, że zimę przeżyje, bo nawet taka uszczuplona jest fajnym drzewem...
Po operacji.
Wiosną zamelduję, czy operacja sie udała .. bo niestety zimą będzie test żywotności tego drzewa.