Mariusz napisał(a)

Cepeliada to słówko zapożyczone od mojego kolegi , mi też przypadło do gustu, tym bardziej, że świetnie pasuje to rzeczywistości



Posadziłem dwa buczki 'Riversii', jeden przy samotnej brzozie, drugi jako zamknięcie widoku w tle dużych drzew sąsiada.

Ale to cudne, wczoraj podglądałam kilka razy i dziś znów, bardzo mi się podoba. Miłej niedzieli.

Jazzy A gdzie to Ewcia kawki nie pijemy ? a dla Misia misie

Mój nowy przyjaciel



I coś mniej romantycznego - mączniak na pysznogłówce



wchodzi na pobliskie róże



Koreanka też coś złapała




Wszystko dzisiaj pryskałam

Koniec - jeśli się mi uda to Was poodwiedzam, ale jutro będę intensywnie działać nad zadaniami i prezentacjami, więc mogę być nieczasowy - jak dziś... I tak cud, że zdążyłem wszystko wykosić, poskubać chwasty i surfinie, pozamiatać bruki, posprzątać dom i jeszcze ogarnąć 3 tury gości w międzyczasie...

I widoki z daleka - czy ja kiedyś doczekam, że młode tuje dogonią te kilkulastoletnie? Chyba nie Choć brabanty co miały 0,5 metra przy sadzeniu dwa lata temu są już wyższe od siatki, więc jest nadzieja

Odrobina dzisiaj

Powtórnie zaczyna róża burgundy ice. Mam wrażenie, że ma większe kwiaty



róża alabaster, ma przecudny zapach, nie mogłam oderwać od niej nosa


I róża cardinal hume


Taki brylancik znalazłam na nowej działce wśród chaszczy Ten jest niski, zwłaszcza takich poszukuje - chciałam to mam

Dla Iwony cyprysiki groszkowe Filifera Aurea Nana Przy okazji widać pęcherznicę nie ciętą dwa miesiace - badyle na co najmniej 0,5 metra puściła...







A to ten drugi kupiony rok temu - strasznie rzadki, ale był wysoki i za 10 lub 20 złotych, więc wziąłem W szkółce za 10 cm sadzonki śpiewali 45

Później aż trudno uwierzyć, że to jest to samo miejsce.

Jesień przychodzi nieubłaganie...

Dla Izy i Ani vel Anety - dzisiejszy Glamis Castle

Jesień jest u mnie w stadium zaawansowanym - właściwie zrobiło się tak...listopadowo...