Toszko, ale to znaczy, że u Ciebie ziemia jest super przygotowana jak te Twoje cisy takie wielkie i się przyjęły. Ja swoje też dla przesłonięcia sąsiada kupowałam

.
Ja jeszcze zauważyłam jedną ciekawostkę - część moich cisów, które mają mniej słońca są zdrowsze i zieleńsze, a te, które rosną cały dzień na słońcu mają albo rude igły albo takie jakby przezroczyste (straciły chlorofil???).
Jeszcze mączki nie dostałam, czekam już tydzień, a miała być taka przesyłka błyskawiczna.

Myślę o przesadzeniu 10 cisów w to miejsce na zdjęciu - w narożnik - z jednej strony w tej samej linii co tuje spiralisy (ale z przerwą na coś żółtego)i z drugiej od frontu ogrodu. W narożniku wypadnie wtedy ambrowiec więc chyba będzie fajnie. Tak jak sobie wyobrażasz kąt prosty z kropką (z lekcji matematyki pamiętam

)Tu jest raczej sucho i drzewa sąsiada dają cień, więc może dobre stanowisko.
Drugie miejsce na kolejne dziesięć cisów znalazłam przed kompostownikiem (taki ekran dla zasłonięcia), ale jeszcze pomyślę, bo tu czasami jest dość wilgotno.