Anuś, jak listeczki wypuszczają to żywe są, nie martwe - nie wycinaj
Moje niektóre róże w tym roku mają własnie takie ciemniejsze, bordowe łodygi, ale żywe, z listkami
celna uwaga, mnie projekt ani wyobraźnia też nie zadawala, brak mi weny twórczej, muszę to widzieć i będę tak długo przesadzać aż będę zadowolona.
Jak przypomnę sobie moją pierwszą rabatę to mi słabo, przesadzałam, zmieniałam kilka razy , teraz jest to czego oczekiwałam, a zeszytów zmalowanych milion.
Marta zapytaj poprostu czy ma świeży towar.
ja jak sadziłam to ponad dzień leżały w wiadrach z wodą i czekały na posadzenie a potem akurat ulewy były więc wody im nie brakowało. niewiem do końca o co chodzi ale Toszka piszę ze nie powinno się cisów z gołym korzeniem sprzedawać. najlepiej jak byś jej podpytała, to fachowiec.
to by było dość dziwne patrząc na ogród choćby Madżenki która co rok cos przesadza, nie wydaje mi się...
ja juz dojrzałam do tego ze ani projekt ani wyobraźnia nie da ostatecznego zadowolenia. najlepiej przekonać się na własne oczy jak się coś komponuje. zauważ ze są dziewczyny na tym forum które nawet projekty Danki zmieniały