Chce Monika
wyrwę się chyba jakoś z chałupy..

anna_t napisał(a)

to by było dość dziwne patrząc na ogród choćby Madżenki która co rok cos przesadza, nie wydaje mi się...
ja juz dojrzałam do tego ze ani projekt ani wyobraźnia nie da ostatecznego zadowolenia. najlepiej przekonać się na własne oczy jak się coś komponuje. zauważ ze są dziewczyny na tym forum które nawet projekty Danki zmieniały

celna uwaga, mnie projekt ani wyobraźnia też nie zadawala, brak mi weny twórczej, muszę to widzieć i będę tak długo przesadzać aż będę zadowolona.
Jak przypomnę sobie moją pierwszą rabatę to mi słabo, przesadzałam, zmieniałam kilka razy , teraz jest to czego oczekiwałam, a zeszytów zmalowanych milion.

Moje rozplenice po podzieleniu wszystkie pierd.... :/ więc ja nie mam fajnch doświadczeń z dzieleniem tej trawy one chyba na prawdę tego nie lubią.....
U mnie też każda roślinka wędruje po ogrodzie ale jakoś im to szczególnie nie przeszkadza haha

anna_t napisał(a)

podbudowujesz się u mnie, że inni mają gorzej?

Nie Tutaj zawsze panuje dobry humor Tego mi trzeba

Filemon24 napisał(a)

Moje rozplenice po podzieleniu wszystkie pierd.... :/ więc ja nie mam fajnch doświadczeń z dzieleniem tej trawy one chyba na prawdę tego nie lubią.....
U mnie też każda roślinka wędruje po ogrodzie ale jakoś im to szczególnie nie przeszkadza haha

Kiedy dzieliłaś ową rozplenicę? Termin odgrywa kluczową rolę.

Ewelina ja na pewno nie zrezygnuje z zapisywania zeszytów ale tak jak piszesz i tak trzeba zobaczyć w realu, poczuć to.. żadne zdjęcie ani opis na internecie nie oddaje tego jak roślina wyglada w realu i dopiero wtedy fajnie się ją komponuje

Anita nie strasz mnie ja dzisiaj z jednej zrobiłam 14, muszą się przyjąć!
to te suche pędy..oby ruszyły..


Ewuś bo ja z tych nie użalających się choć dzisiaj dałam sobie tak popalić że miałabym powody do narzekań

tu gdzie widzicie buksy były lawendy a tu gdzie są trzcinniki były the fairy, które teraz są 30cm dalej?? czy tylko ja w piękny słoneczny dzień przesuwam rosliny o 20-30cm??!!

A - przesadziłam 4 swany w zupełnie nowe miejsce - w tygodniu
B - przesadziłam 4 the fairy w miejsce swany... - w tygodniu
C - w miejsce po the fairy na skarpie posadziłam trzcinniki, z 4 zrobiłam 16
D - podzieliłam i przesadziłam lawende w nowe miejsce koło przesadzonych the fairy
E - w miejsce po lawendzie posadziłam resztę bukszpanów, buksów brakło mi 15, jutro u Karoli dokupię
F - podzielić Hameln - wyszło mi 14szt
G - w puste miejsce po swany i the fairy na różance posadziłam podzielone rozplenice Hameln
H - przesadziłam do rozplenic rozpierdzielone po całej różance rozchodniki
I - podzieliłam rudbekie, orliki i coś tam jeszcze i rozrzuciłam równomiernie w różach

u-mie-ram........ boli mnie lewy bark... drinka tylko prawą mogę trzymać

anna_t napisał(a)

Ewelina
u-mie-ram........ boli mnie lewy bark... drinka tylko prawą mogę trzymać

Długa rureczka i bez rąk sobie poradzisz Pięknie!

Toszka napisał(a)

Kiedy dzieliłaś ową rozplenicę? Termin odgrywa kluczową rolę.

Iwona pytałaś kiedyś o ph przy rodkach, nadal 5,5-6... nic nie kumam. siarkowałam w październiku..

anna_t napisał(a)

[
Anita nie strasz mnie ja dzisiaj z jednej zrobiłam 14, muszą się przyjąć!
to te suche pędy..oby ruszyły..

wpadam zobaczyc co dzisiaj przesadzałas
jak nie kroilaś w poprzek to powinny sie przyjąć

A ja sobie Ciebie wyobrażam w takim hełmie, po dwóch stronach przy uszach szklanki z drinkami i problem bolącej ręki do jutra rozwiązany