Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogródek Iwony 18:52, 21 sie 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Najpierw sprawa winobluszczu
Kiedy się wprowadzaliśmy do naszego domu, taras był w pełnym słońcu, niczym nie obsadzony. Szukaliśmy sposobu na szybkie osłonięcie go od słońca i sąsiadów. W lesie zobaczyliśmy jesienią piękny, czerwony winobluszcz, jak piął się po drzewie. Zakochaliśmy się w nim oboje i przynieśliśmy trochę do domu.
Tak wyglądał taras w 2004 roku, jeszcze nie okryty winobluszczem. Obok rósł sobie sumak, wtedy nie wiedziałam, że jest taki ekspansywny (Dziś już go tam nie ma )

Posadziliśmy winobluszcz od strony ulicy i od południa. Szybko zarósł kratki.
Z tarasu nie było widać ogrodu. W tym roku zaczęło mi przeszkadzać to
Stąd cała rewolucja. Odsłoniliśmy taras od południa, planujemy zrobić nowe zadaszenie, bo stare już się zużyło (grad zniszczył dach z pleksi ). Winobluszcz potrafi rozmnożyć się nawet z małej gałązki. Dlatego nigdy go nie daję do kompostu. Wszystkie przycięte gałązki wkładam do worka i daję wywieźć na śmieci.
Od strony ulicy postanowiliśmy zostawić przy tarasie winobluszcz, aby przysłonił nas od wiatru.


Choroby klonów, klon - Acer 18:51, 21 sie 2014

Dołączył: 21 sie 2014
Posty: 6
Do góry
Kochani, ja też potrzebuje Waszej pomocy.
Kupiliśmy klon w odmianie "Atropurpureum". Rósł sobie średnio. Doczytałam w jakiejś gazetce, ze lubi dużą wilgotność powietrza i podlewanie po wierzchu, ponieważ płyto się korzeni. Wzięłam w łapki konewkę i zaczęłam zlewać go całego z góry, żeby troszkę liście dostały wody i z wierzchu korzenie. Rozrósł się szybko i pięknie do kształtu, który możecie zobaczyć na zdjęciach... Niestety nie wiem co się stało, po miesiącu lub dwóch, z dnia na dzień zaczął usychać... od dołu do góry... Gleba w tym miejscu była wymieniana pod kątem roślin na kwaśną. Wcześniej nic nie rosło w tej "donicy". Klon rośnie do 14:00-15:00 w słońcu, później zacieniony budynkiem.
Co się mogło stać z bidulą? Prześledziłam ten wątek i albo zaniedbałam podlewanie albo źle jednak przygotowałam podłoże albo jakieś choróbsko się do niego dobrało ((.
(nie sugerujcie się wrzosem, ususzyłam go zanim wsadziłam do gleby :/)

Początki w Kruklandii 18:47, 21 sie 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Fotorelacja porównawcza

Kiedyś


Obecnie







Wilcza Góra 18:40, 21 sie 2014


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
Gloria Dei (Meilland 1935) synonimy: Peace, Mme A. Meilland, Gioia

nie są to zdjęcia pokazujące jak piękną być potrafi...
...to są zdjęcia pokazujące jak przepięknie przekwita i jakie piękne spotkanie z popołudniowym słońcem dziś miała...a ja ją na tym przyłapałam...

Ogrodnik Mimo Woli cd 18:34, 21 sie 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


To prawie jak z moim Langusiem... ma przewiew.. od południa.. a i tak dał ciała.. bez przyjemności... ot.. głupi.. w kategorii najbrzydszy krzew.. to on.. urwałam wszystkie prawie liście.. a i tak dalej dostaje czarne kropki... na czubku nie urwę bo już nie sięgam bez drabiny Wiosną dostanie przycięcie "do ziemi".


Ale powalczę o niego.. bo jak nie strajkował to przypomina jak wyglądał.. 2,5 metra szczęścia


Czy Languś to. John Laing? Mam gona liście wiosennych chciejstw... Bo jesienne już zamówione ....
Wersja mini mini 18:25, 21 sie 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Do góry
Wiem, wiem, wczoraj byłam nieczasowa i na głowie miałam momenty podatkowe a nie róże

Ale się poprawiam



I Burgundy Iceberg - delikatnie bardzo ładnie pachnie. Jest to chyba idealna róża dla tych, którzy nie lubią kolców. Kolce są tylko i wyłącznie na przyciętych wiosną pędach. Wszystkie tegoroczne przyrosty są bezkolcowe.
Nowe życie na pszczyńskiej ziemi 18:12, 21 sie 2014


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
magdziam napisał(a)
I tzw przedpłocie





Kochana, ale masz piękne żurawki na przedpłociu jakie duże. Zdania nie zmienię uwielbiam Twój Ogródeczek.
Pozdrawiam.
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 18:01, 21 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Kilka Hortusi no i Żurawek też kilka




W moim małym ogródeczku - Dorota 17:49, 21 sie 2014


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry


Jest już tak mokro, że róże posadzone na wiosnę nie są w stanie utrzymać się w ziemi. Trzeba je wspomóc podpórkami.
Ogród cichy i przytulny 17:47, 21 sie 2014
Do góry
asiach napisał(a)


Ale masz super z tymi trawkami a mąż wyrozumiały i kochany
Perukowce są piękne mam 1 gold i 3 bordowe - kup a zawsze gdzieś wciśniesz - możesz podciąć i będzie jak szczepiony a górą kula - pomyśl

Asiu myślę cały czas o tym perukowcu
A tak będę jak moje doniczki nie zmieszczą się do auta
W moim małym ogródeczku - Dorota 17:46, 21 sie 2014


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry


Wczoraj poprawiałam sobie humor Efekt dobrego humorku to 11 żurawek i 12 wrzosów. Jeżówka z przed kilku dni.
Później chciałam poprzymierzać w ogródku gdzie je umiejscowić i znów mi się popsuł humor. Jest tak bardzo dużo komarów, że nie da się stanąć nawet minutę, są tak żądne krwi, że nie odpuszczą. Nie przesadzę jak stwierdzę, że na raz atakuje z 50 sztuk krwiopijców.
Ogród cioci czyli ciociogród :) 17:38, 21 sie 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Ogród cioci czyli ciociogród :) 17:36, 21 sie 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
I wyszło słonko
Ogród cioci czyli ciociogród :) 17:34, 21 sie 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Ogród cioci czyli ciociogród :) 17:33, 21 sie 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Ogród cioci czyli ciociogród :) 17:31, 21 sie 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
No to jeszcze trochę fotek

W moim małym ogródeczku - Dorota 17:27, 21 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Dorota123 napisał(a)

A w ogródku wieczorową porą świecą się tu i ówdzie małe lampioniki.

romantycznie świecą.
Zakątek z fioletową ławeczką 17:05, 21 sie 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry




Do raju daleko - u Ewy 16:57, 21 sie 2014


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19359
Do góry
To moja rajska jabłoń. Dostałam ją w prezencie. Do tej pory owoce zostawiałam na drzewie dla ptaszków (chociaż nie widać było zainteresowania z ich strony). W tym roku chciałabym zrobić z nich nalewkę. Ale czy wszystkie rajskie jabłuszka są jadalne? Nie chciałabym nikogo otruć.



W moim małym ogródeczku - Dorota 16:47, 21 sie 2014


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry



a dziś lawendowo i lobeliowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies