Marzenko jak zawsze ciekawie, dostojnie i "widokowo" u Ciebie Sarenki i jelenie też mam w Wysowej, dlatego ogród został ogrodzony bo po nocy to była totalna demolka

pozdrawiam Gabrielę, Bogdzię, Zbysia, Anię monte, Rene, anabuko, Richie

sarenki...no, oby nie zjadły mi wszystkiego ! niestety nie mam ogrodzonego w całości mojego ogrodu ( no, ale bagatela...to 0,5 ha)

Rene, ten różowy powojnik to powojnik Jackmana, sądzę, ze to taki jak Twój...ja przycinam trochę jesienią a resztę na wiosnę
Richie- 'dostojnie' u mnie no, nie wiem...

Pooglądałam sarenki. Wygodne są. U Ciebie trawka zieloniutka i pożywić się mogą,a za płotem suche badyle. Też wybrałabym zielone a nie suche.

a mój słup obrośnięty winobluszczem trójklapowym zaczyna się przebarwiać...

WAW!!
Fantastycznie ten słup winobluszczowy wygląda

Wielkie dzięki
A ogród tworzysz na całym 0,5ha? Też mam taką powierzchnię do zagospodarowania, ale boję się trochę, że nie obrobię potem tego, choć jeszcze w sumie daleka czeka mnie droga

Oj jak ja uwielbiam twoj ogrod

słup pięknie porośnięty
tylko że kablom już ta zielenina nie przeszkadza?

pokażesz swoje miskanty variegatus?

witam
anabuko, Malgosik - w sprawie słupa...no, on sie ( winobluszcz) z dnia na dzień teraz będzie jeszcze fajniej wybarwiał, czy kablom przeszkadza ? nie wiem...ale już winobluszcz dotarł do nich
Rene - no na nasze pół ha składa sie trochę części leśnej, parkowej i ogród ( wszystkie rośliny posadzone przez nas)
Kondzio - bardzo mi miło

...często wchodzę po cichutku...od kilku lat jestem pod wrażeniem Twojego słupa...jak on zmienia się!Pozdrawiam.