Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Moja codzienność - ogród Oli 08:16, 26 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Altana rewelacyjna się szykuje.


Jesteście obrzydliwie, niemożliwie perfekcyjni.
Nawet zwykły, roboczy wykop pod pergolę jest idealnie wyrównany. Bleeeee...
W Gąszczu u Tess 20:20, 25 kwi 2015


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
Do góry
Tess potrzebuję porady. Chyba mi moja morela "padła". Czy mogłabyś to ocenić? Zostawiłam zdjęcia u siebie. Czy panikuję za wcześnie?
W Gąszczu u Tess 14:26, 25 kwi 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Tess napisał(a)
Rzeka? Renatko, u mnie rzeki tulipanowej nigdy nie było.
Mam "placek" białych tulipanów - zapowiada się całkiem nieźle, wiele zeszłorocznych tulipanów ma pąki.


Przepraszam,łan
A to co jest,ten mały placek ?

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1890-w-gaszczu-u-tess?page=398

RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 14:16, 25 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry
Rench napisał(a)
Milka -to nornice chyb. Tylko się martwię,żeby za róże się nie zabrały.
Tess - oczywiście że pomylone,a takie były amerykanckie z ceną w funtach na opakowaniu
Dopiero się rozwijają,ale już widać,że pełne różowe,będą żółte
U mnie nornice się wypasały, pomógł tfu, tfu ten zielony piszczyk wkładany do ziemi. Jedną zamordował kot. Jeszcze dobry nornix jest, ale..to stosuje się podobno jesienią i zimą jak gromadzą zapasy. Nie wiem tylko czy u Ciebie są jeże? Nie doczytałam jak działa na inne zwierzęta. Czytałam też o profesjonalnym gazowaniu nor. Podobno koszt niższy niż wszystkie środki
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 14:10, 25 kwi 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Milka -to nornice chyb. Tylko się martwię,żeby za róże się nie zabrały.
Tess - oczywiście że pomylone,a takie były amerykanckie z ceną w funtach na opakowaniu
Dopiero się rozwijają,ale już widać,że pełne różowe,będą żółte
Początki w Kruklandii 14:07, 25 kwi 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41423
Do góry
Tess napisał(a)
87 postów? Nie czytam, protestuję! Ja tylko na przerwę krótką wpadłam do domu.
Idę stąd.


To nie czytaj !
"W kolorze blue" 14:03, 25 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry
Tess napisał(a)
Też mam mszyce.
i przędziorki na cisach.

Ale przyszłam, żeby powiedzieć, że mój szpadelek do kancików też padł.
I że zwracam honor. Bo jak pokazywałaś, że padły to przeszło mi przez głowę, że nieumiejętnie się nimi posługujecie.
Guzik prawda, tak jak i angielska jakość
Nie wiem, czy mówiłam, że mi padł też drugi. Tzn, nie oderwał się jeszcze, ale lata trzonek i powyginała końcówka. Aż głupio mi reklamować, bo Amazon wysłał nowy w ciemno i odpisał, że tamtem mogę na prezent dać. Niezłe mają poczucie humoru. Teraz pewnie pomyślą, że mam dużo solenizantów

Kurcze, przędziorka współczuję, mnie dobija mój opuchlak
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 13:59, 25 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Tulipany masz jakieś pomylone w tym roku? Bo ja mam, tradycyjnie
Piękna magnolia, jak panna młoda.
"Niezdecydowana ogrodniczka" 13:51, 25 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Orzesz! To "jeszcze nie skończone całkiem" robi wrażenie!
Aż się zalogowałam, choć czasu nie mam, na podobiadek tylko wdepnęłam do domu, na chwilkę.
Córa Staszica ukończyła? Prestiżowa szkoła, gratuluję
"W kolorze blue" 13:47, 25 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Też mam mszyce.
i przędziorki na cisach.

Ale przyszłam, żeby powiedzieć, że mój szpadelek do kancików też padł.
I że zwracam honor. Bo jak pokazywałaś, że padły to przeszło mi przez głowę, że nieumiejętnie się nimi posługujecie.
Guzik prawda, tak jak i angielska jakość
Początki w Kruklandii 13:43, 25 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
87 postów? Nie czytam, protestuję! Ja tylko na przerwę krótką wpadłam do domu.
Idę stąd.
W Gąszczu u Tess 20:07, 24 kwi 2015


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Do góry
Tess napisał(a)
Nowy, jak najbardziej, bo... mam całą masę planów!!!
Najlepsze jest to, że wszystko, co obmyśliłam jesienią - i zaczęłam realizować - wiosną wzięło w łeb! Już planuje inaczej zrobić

Ale to tez przez półkule cisowe, których w ogóle nie planowałam a są już, no i przez drewutnię, co się znienacka, nieplanowana, jesienią pojawiła.

Ale w sprawie rabaty przed drewutnią się Was poradzę.

Skąd ja to znam, jesienią zaplanowane, teraz zmiana....no i czekam na fotki
Mus owocowy w miejskiej dżungli 10:36, 24 kwi 2015


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
Do góry
Tess to nie arogancja, że się zobaczy czy tu będę. Jak pokazała historia systematyczność nie jest moja największa cnotą. Nie chce znów deklarować a potem nie dotrzymać słowa Dziękuję, że jednak mnie nie przekreśliłaś Twoja rabata z kopytnikiem wymiata. Obserwowałam jak ją tworzysz i pokazujesz.

Basia - ja bywam w Waszych watkach, ale incognito. Są tu ogrody, które mnie onieśmielają. Czasem mam wrażenie, że Wy stanowicie znaną sobie zgraną paczkę, a ja się próbuje do Was przymilać. A czasem nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Patrzę tylko cicho sobie
"W kolorze blue" 08:19, 24 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry


Tess Ewa
Mus owocowy w miejskiej dżungli 23:12, 23 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
mar_za napisał(a)
Basia rozbawiło mnie to "my" chcemy wiecej jakby były tłumy w moim wątku

O, Kochana, zaglądałam często, ale już sądziłam, że nas porzuciłaś.
Widziałam poprzedni wpis, ale jak przeczytałam "o, kochana, czy ja będę u siebie to się zobaczy" i musiałam się powstrzymać bardzo bardzo, by nie nawtykać

Tulipki cudne. Co się ich czepiasz?
"Niezdecydowana ogrodniczka" 23:04, 23 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Zaglądałam
Co z tym ogródeczkiem począć 19:57, 23 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry
Tess napisał(a)
Gośka- Ensata, jeśli opuścisz na nożycach do formowania i 6 dzieci, to reszta jednak się zgadza - zadbane przydomowe ogródki świadczyły o gospodyni.
Oczywiście nie wyglądały tak, jak wyglądają ogrody obecnie - to były wiejskie ogródki, misz-masz i groch z kapusta. Mailo być kolorowo i kwieciście.

Wiem co mówię, nie dlatego, że bywam na wsi. Ja się w podwarszawskiej wsi wychowałam (nie napisze, że urodziłam, bo jednak urodziłam się w miejskim szpitalu). Moja babcia i moja mama miały takie ogródki. I wszyscy wokół mieli zadbane ogródki. A wszyscy mieli do obrobienia pole, obory a w niej świnki, konia sztuk jeden albo dwa, kilka krów, gromadkę kur i czasem innego ptactwa.
A bukszpany rosły jak rozczochrańce tylko wówczas, gdy nigdy nic im nie ucięto
Jeśli choćby raz w roku, na Wielkanoc, począwszy od młodego krzaczka były podcinane, nie rosły jak drapiszcze, robiły się zwarte - choć kształtem może kulki czy stożka nie przypominały.
E, to trzeba było od razu, że znasz z autopsji Niesamowite, to w sumie jest
Ogród nad Rozlewiskiem 19:08, 23 kwi 2015


Dołączył: 04 sie 2012
Posty: 1140
Do góry
Tess przeczytałam twoją historię i ciepło mi się na sercu zrobiło. Ciepło gdy pomyślałam o twoich teściach, którzy tak wielką miłością obdarowali rozlewisko i o was, że dalej dbacie o to miejsce.
Kocham Podlasie. Znam jego piękne magiczne zakątki. Twój jest jednym z nich.

Pozdrawiam Marta
"W kolorze blue" 18:51, 23 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
W poszukiwaniu stylu 18:45, 23 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Zrób "cytuj" a potem w całości skopiuj i wklej w swoim profilu (tam, gdzi zakładałaś wątek)

W poszukiwaniu stylu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies