O tak faktycznie można się zgubić ale ja to uwielbiam

Witaj Kasiek
Podziwiam Twój ogród,pamiętam go z wcześniejszego mojego pobytu na O,cieszę się,że Cię odnalazłam
Uwielbiam takie nieformalne ogrody...zakamarki pełne tajemnic,kąciki zadumy,ścieżki wijące się wśród rabat...
Miłej niedzieli Kasiu

Część nieoficjalna
Ania na rumaku błękitnym rodem ze stajni Bogdzi

W ogrodzie?
Elewacja przy kuchni pomalowana 1 x
Taras przy kuchni pomalowany 1 x
Trawy w bukszpanach ciachnięte
Przemeblowanie donic w całym ogrodzie wykonane
Przymiarki wielkich gracillimusów wykonane i chyba wrszcie mam koncepcję na różnakę
Lawendy ściachane , tylko ciii nie bijcie, wygladały tak brzdko i skonczyły kwitnąć więc je ciachnelam. Raz kozie śmierć. Najwyżej wiosną wymienie 50 szt....
Przesadzony kiścień
Wykopana macierzanka....
Wyżwirkowane na nowo , ostał się ino karmnik
Dokończyłam żwirowanie lawendy i boków tarasów....
Przycięłam dwie kulki bukszpanowe w donicach
I noc nas zastała.....
Fotek niet

Witam pozdrawiam słonecznie i stwierdzam że Ci bardzo zazdraszczam tych pięknych róż

Aniu, widzę, że Ty też nie śpisz A jak Twoje oko?

Miło mi gościć w Twoim ogrodzie.
Kasiu. Może przy okazji rozmów o żurawkach i Twoich żurawkowych zakupach będę mógł polecić Ci coś innego. Coś co również będziesz mogła wykorzystać do swoich roślinnych kompozycji.
Wiem, wiem. Wcale to nie jest taki prosty zakup. No... ale jak już zagości w ogrodzie to chowajcie się wszystkie żuraweczuszki, żurawieniuśki i tiarellusie.
Są to gatunki pierwotne żurawek od których wywodzą się wszystkie dostępne teraz na rynku kolorowe maluszki. Chodzi mi o Cheuchera villosa. Potężne żurawki które osiągają wymiary 60/60 a swoje piękne kwiatostany zawieszają ponad metr nad ziemią. Nie są może one zbyt urodziwe z liści które przeważnie są w odcieniach kawy i bursztynu ale kwiatowe wiechy widoczne są w ogrodzie z odległości kilkudziesięciu metrów.
Villosy to m.in. ,,Binoche", ,,Mocha", ,,Autumn Bride" czy największa z żurawek ,,Bronze Beauty".
Dalej nie będę już ich zachwalał, tylko popatrz na te giganty i sama zdecyduj o wyborze. Jest to jedna mateczna żurawka.
Za jakość fotek przepraszam ale cyknąłem je telefonem.

i z drugiej strony



oleandry


motylek na szałwii

przebarwiające się limki


Piękna ta druga strona
Ta przebarwiona hortensja na tle tui bajeczna
Oleandry ogromne sliczne bardzo mi sie podobają takie olbrzymy kwitnące na tarasie ale trzeba mieć miejsce by je potem odpowiednio przechować
Pozdrawiam

kocham te trawki

A to chyba nie jest śnieguliczka, to chyba jest pięknotka



a to drugie co zapomniałaś to chyba miechunka, czyli polskie rodzynki

Cebule już posadzone ? Ja właśnie w trakcie sadzenia cebulowych, nie ma bez nich wiosny
Pozdrawiam Kasiu

Joasiu, kwiatuszek na dobranoc