Fajnie bryzę na twarz łapiesz Gdy byłam w Przemyślu, też były takie upały, ręce i nogi spuchły jak balerony jakieś - pierwszy raz miałam do czynienia z takim zjawiskiem: palce (a raczej parówkowe) nie dały się zginać i pulsowały, to był 26 maja.
Chyba tam cały czas tak gorąco
U mnie cały czas mam jakieś robale od sąsiadów przez te chwaściory listki ogryzają chciałam podpisać kobeę i siedzę i nie mogłam za nic przypomnieć, a nie chciało mi się lecieć po opakowanie, co znaczy skleroza
Moje róże po dzisiejszym deszczu. Żadne podlewanie nie zastapi porządnej ulewy Oczywiście chwasty będą rosły na wyscigi z resztą, ale urlop idzie, to może dam radę
tu dobrze widać
po lewej biała to Grandiflora, która ma uwaga: do tej pory aż 3 etykiety Limelight, a po prawej Limka. W sumie miało być 4 Lime, a jest 2:2.... ale narazie tak musi zostać
dobra to teraz zdradź mi przepis na takie piękne eksperymentalne rabatki... przyznaj się jak często pielisz doglądasz przycinasz wyrywasz żeby nie zarastały itd. U mnie zrobiłam eksperymentalną rabatkę ale akurat jedno włazi na drugie i jakoś się pokłada jedno na drugie albo przez deszcze opadają kwiaty. a do tego maliny od sąsiadów przerastają na moją rabatkę i ślimaki przełażą i mi jedzą ostróżki. Ale wezmę się porządnie za tą moją rabatę tym razem M powiedział że mi pomoże i przeniesiemy ją w zupełnie inne miejsce