Dzięki Asi sprecyzowały się plany co do znacznej części działki. Teraz pokarzę resztę 'włości'- do generalnego remontu.
Część bezpośrednio przy domu na razie zostaje niezagospodarowany- na części będą prowadzone rury, na dużym kawałku walczę z podagrycznikiem.
Żywopłot z ałyczy w tym roku będzie zamieniony na szmaragda (wstępnie).
Tak po kawałeczku próbuję zreorganizować tą część. Na pierwszy ogień idzie rabata przy huśtawce. To ten pomarańczowy trójkącik na szkicu wyżej. A taki ma układ w przybliżeniu.
Plecy rabaty stanowi żywopłot z irgi błyszczącej. W centralnej części rośnie jabłoń Royalty (ta na pewno zostaje) i z boku żółta pęcherznica.
Wymyśliłam coś takiego i proszę o radę czy to ma sens.
Miscanthus- jakaś odmiana o białych albo srebrzystych kwiatostanach.
Kulki- tu mam problem. Bo chodzi mi o coś zimozielonego, ale odpada bukszpan (z jakiś powodów nie chce tu rosnąć).
Trawa ???- Stipa albo turzyca 'Frosted Curls'
Liliowcem 'Stella de Oro' rośnie pod nóżkami żywopłotu i będzie pociągnięty na tą rabatę.
A te czerwone plamki to- no właśnie nie mam zupełnie pomysłu co. Między liliowcami jest zostawione miejsce na "coś". Może żurawka albo berberys 'Admiration' albo jakaś trzmielina ????