Odnośnie Twojego ogrodu na dachu cóż mogę Ci doradzić?
Nie da się nauczyć zrobić zielonego dachu tylko z instrukcji w necie. Do tego jest potrzebne przede wszystkim szkolenie połączone ze zdobyciem odpowiedniego certyfikatu, znajomość najnowszych technologii i produktów (przede wszystkim import z Niemiec) i doświadczenie w wykonaniu.
No i jeszcze najważniejsza rzecz rzetelność - nie wolno stosować zamienników typu, wezmę papę zamiast EPDM-mu to będzie taniej, wezmę coś tam zamiast czegoś, Tutaj nie dam takiego zakładu bo po co ? itd ... znam to, bo wielokrotnie byłam konsultantem na różnych zielonych dachach.
Po prostu to jest technologia, której nie da się "oszukać" - bo efekty tego błędu widać po długotrwałych deszczach i zimie.
Na naprawę źle zrobionego dachu nie znajdziesz chętnego, a jak ktoś się zdecyduje to cena wyniesie koszt zielonego dachu razy 4.
W naszej praktyce mam różne realizacje, jedna z nich była w Mai w ogrodzie, inna w pierwszym numerze Magnolii i gdyby Przemyśl był bliżej, pewnie bym spróbowała złożyć ofertę
http://www.gardenarium.pl/realizacje/japonski-ogrod-z-ksiezycowa-brama
Następny ogród szykuje się do publikacji w kolejnej Magnolii.
Jeszcze powiem, że dobra hydroizolacja to nie wszystko, potrzebne różnorakie warstwy zielonego dachu i nawet ziemia nie może być zwykła, tylko specjalna, lżejsza.
A propos ciężaru, a czy masz wyliczenia konstrukcyjne czy w ogóle Twój dach zniesie taki ciężar, bo to wszystko waży