Trawnik latem wymaga wielu zabiegów pielęgnacyjnych Artykuł został opublikowany w miesięczniku "Twój Ogrodnik" (Wydawnictwo Szarotka) w numerze 09/2009

Użytkownicy trawników nie zawsze mają świadomość, że tak naprawdę trawnik jest najbardziej wymagającą „rośliną” w ogrodzie. To właśnie na trawniku najszybciej widać to, czego nam nie chciało się zrobić lub czego nie zdążyliśmy z braku czasu.

Musimy sobie uświadomić, że aby trawnik wyglądał wspaniale – wymaga naszej stałej troski i systematycznego wykonywania wielu zabiegów pielęgnacyjnych.

Powinnam na początku podzielić użytkowników trawników na trzy grupy:

  • Pierwsza grupa - doskonale wiedzą, co trzeba robić z trawnikiem i zawsze zrobią to na czas. Efektem tej pracy jest nienagannie zielona murawa
  • Druga grupa - wiedzą, co trzeba zrobić, ale nie zawsze robią, najczęściej z braku czasu. Ich trawniki czasami żółkną, ale po spóźnionym nawożeniu i obfitym podlaniu – odzyskują dobry wygląd
  • Trzecia grupa - nie przeszkadza im przesuszona murawa w okresach suszy. Uważają, że trawnik ma rosnąć sam i nikt mu w tym nie pomaga. Z reguły takie trawniki mają żółtawy kolor. Są zachwaszczone i nierówne.

Murawa idealna

A zatem, jak ma wyglądać trawnik latem? Oczywiście zależy to od tego, jakie wymagania i możliwości ma jego właściciel. Moje wskazówki wynikające z długoletniego doświadczenia w zakładaniu i pielęgnacji trawników są skierowane głównie do użytkowników drugiej grupy.

Koszenie co tydzień to minimum Widły z rurkami  do powierzchniowego nakłuwania trawnika i piaskowania. Taki zabieg wykonujemy w przypadku nieprzepuszczalnego gruntu

Koszenie

Zabieg ten utrzymuje trawę na odpowiedniej wysokości. Powinien być wykonywany regularnie co najmniej raz w tygodniu. Ja koszę swój trawnik dwa razy: w sobotę i we wtorek. Mogę to robić często, bo powierzchnia nie jest duża, więc zajmuje mi to niewiele czasu. Zalecam używanie kosiarki z koszem.

Pamiętajmy również, że trawnika nie da się skosić „na zapas”. Koszenie zbyt krótkie, przy braku nawożenia powoduje, że nie ma on siły odrosnąć i staje się smutnym „rżyskiem”, a trawa przestaje chronić korzenie przed zamieraniem. Zaniedbania w koszeniu związane z przetrzymaniem trawnika dłużej niż tydzień bardzo pogarszają jego stan.

Zbyt długą trawę kosimy "na dwa razy". Pierwsze koszenie ustawiamy jak najwyżej, potem obniżamy. Unikniemy dzięki temu przygniatania źdźbeł przez koła kosiarki i koszenie "pójdzie" sprawniej.

Brzegi trawnika obłożone cienkimi drewnianymi listwami zapobiegają przerastaniu murawy na rabaty
Automatyczne nawadnianie jest idealnym rozwiązaniem w kwestii podlewania trawnika

Podlewanie

Najlepiej dla trawnika, jeśli mamy prawidłowo wykonany i działający system automatycznego nawadniania. Zapewni on trawie optymalną ilość wody w zależności od pogody i temperatury. Jednak taki system to jeszcze w dalszym ciągu luksus, a więc od naszej dobrej woli i czasu zależy wygląd trawnika.

Z reguły podstawowym błędem jest dostarczanie zbyt małych dawek wody. W naszym klimacie optymalna dawka wody wynosi 5 litrów na 1 m kwadratowy (grunt przepuszczalny), 3 litry (grunt nieprzepuszczalny (glina)). Lepiej podlewać obficie i rzadziej, niż mało i często. W przypadku braku podlewania i upałów, już po upływie tygodnia będzie widać zniszczenia. Dlatego podlewajmy zanim trawnik zacznie schnąć.

Nawożenie trawnika specjalnym siewnikiem ręcznym

Nawożenie

Składniki pokarmowe dostarczane z nawozami nie tylko powodują intensywniejszy kolor trawy, ale też wpływają na zwartość i gęstość darni, w której chwasty i mech nie mają szans. Dlatego nawożenie jest konieczne, chociaż niektórym osobom wydaje się bez sensu. Trawnik potrzebuje nawożenia ze względu na częste koszenie, które przyczynia się do zużywania składników pokarmowych w glebie.

Jeżeli ich braki nie są uzupełniane, trawa rzednie, staje się wiotka i traci kolor. Wg mojego doświadczenia lepsze jest nawożenie regularne nawet co 3 tygodnie, a przynajmniej raz w miesiącu. Nawóz rozsiewamy równo, aby nie powstały łaty i pasy. Nie jestem zwolenniczką nawozów długo działających. Wolę mieć systematyczną kontrolę nad wzrostem swojego trawnika.

Takich niespodzianek pozbywamy się z trawnika przy pomocy herbicydu selektywnego "Bofix"

Odchwaszczanie

Chwasty dwuliścienne nie są problemem w trawniku. Wystarczy opryskać preparatem BOFIX lub STARANE. Jest to herbicyd selektywny, nie działa na trawę. Należy go stosować na trawnikach co najmniej jednorocznych, w dzień bezdeszczowy, rośliny na rabatach w pobliżu osłonić np. folią. To są podstawowe potrzeby naszych trawników.


Jeśli będziemy pilnować ich wykonywania, nie powinniśmy mieć problemów, a trawa będzie wyglądała imponująco. Wyjątkowa sytuacja : wyjazd na urlop.

Ratowanie zasuszonego trawnika po urlopie będzie trwało około dwóch - trzech tygodni.

Należy: - skosić nisko prawie po ziemi - zastosować nawóz do trawników w sporej dawce - podlewać bardzo obficie codziennie, aż się zazieleni - skosić, podlewać dalej obficie - jeśli trawnik wyparły chwasty, należy je opryskać Bofixem lub Starane, przesypać trawnik żyznym substratem, dosiać trawę i podlewać systematycznie, aż nasiona wzejdą. - inna opcja, najbardziej radykalna – założyć nowy trawnik od początku

Ratowanie trawnika po urlopie polega głównie na nawadnianiu Trawnik w cieniu lepiej wytrzymuje suszę

Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium

Słowa kluczowe: trawnik, lato w ogrodzie, poradnik
0 komentarzy: