Iwonko, na razie jest miła, oby tak dalej
Marzenko, powiedziałabym nawet, że dywanik santolinowy - świetnie zniosła cięcie

. Ogród to terapia sama w sobie, dla każdego z nas, a że mój ogród wydaje się harmonijny i ma działanie terapeutyczne? Hmm, więc zapraszam na fotki, które staram się wklejać systematycznie, oby się tylko szybko ta "terapia" nie znudziła
BussyBee, dziękuję. Mieszkam na wsi, ale mam z obu stron sąsiadów. Czy warto się przenieść pod las? Taka decyzja musi być podjęta samodzielnie i świadomie. Sugerowałabym raczej jakieś miłe sąsiedztwo, bo to jednak i na dom popatrzą w czasie naszej nieobecności, i pomogą w razie nagłej potrzeby.
Iwo, tak, to prawie jak realna rozmowa, choć "prawie' czyni jednak różnicę. Widać, że lubisz moje kotki, bo znasz dobrze ich imiona, co zawsze mile mnie zachwyca

Iwonko, jeśli tylko moje fotki wywołują u Ciebie "motyle w brzuchu', to choćby dla tego samego warto je upubliczniać czasem na forum

(z drugiej strony, wiele jest tutaj ogrodów wywołujących "motyle w brzuchu', nie tylko mój, tym bardziej mi przyjemnie, że do mnie zaglądasz

)
Popołudniowe pozdrowienia dla Was zostawiam