Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

u Etki 09:16, 17 sie 2014

Dołączył: 24 lip 2014
Posty: 37
Do góry
Co myślicie o tym, żeby zmienić kształt tej rabaty tzn. zrobic linie bardziej faliste i na początek obsadzić wzdłuz płotów tujami?
Ogród z widokiem na jezioro 09:09, 17 sie 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
Moja działka. 09:09, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
boguslawa_madejska napisał(a)
Moje trawki




Łaaał, jaki rewelacyjny ten wózek. Klimatyczny.

Malw może i nie sadzisz, ale ileż innych różności masz w ogrodzie!
Rośliny rosną gdzie mogą, nawet na daszku
Pozdrawiam
Ogród z widokiem na jezioro 09:07, 17 sie 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
Ogród z widokiem na jezioro 09:06, 17 sie 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
W niedzielę 16
Ogród nad Rozlewiskiem 09:03, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry









Ogród nad Rozlewiskiem 08:59, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Liliowce.
Lubię je, pasują do wiejskich klimatów. Zdjęcia z 26 lipca







Ogród nad Rozlewiskiem 08:53, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Malwy.
Kwiaty malw są oblegane przez bzyczki.








Ogród nad Rozlewiskiem 08:46, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Pisałam już, że był okres, gdy ponad cztery tygodnie nie padał tu deszcz.
Moja hortensja omal nie przypłaciła tego życiem.
Ledwie ją odratowałam. I w ostatniej chwili.
Tu po pierwszych nocnych dawkach wody





Tak wyglądała dwa tygodnie temu:




Tak wygląda obecnie:




Gapa ze mnie, że tak nierozważnie jej miejsce wybrałam. Nie dość, że słońce ma przez cały dzień, to jeszcze świerk konkuruje z nią o wodę.

Hortensja bukietowa dla radę w słońcu, ale tylko pod warunkiem, że ma dość wody.
Kwiatowy ogródek Monteverde 08:44, 17 sie 2014


Dołączył: 04 lut 2011
Posty: 1347
Do góry
monteverde napisał(a)
Kamasje w najlepsze nadal kwitną



Moje kamasje dawno przekwitły

pozdrawiam Łucja
Dwa ogrody 08:28, 17 sie 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry



Ogród nad Rozlewiskiem 08:27, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Matrona. Podzielona w ub. roku bardzo ładnie rośnie. Ona jeszcze tego nie wie, ale planuję jej przeprowadzkę






Przegorzan mnie nieustannie zachwyca.



Posadziłam go z jeżówkami z własnego siewu, ale jeżówki nie zdążyły zakwitnąć na czas.

Ogród nad Rozlewiskiem 08:19, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Bogdzia napisał(a)
ale i ja już sie o bociusia martwie.


Bożenko, już się nie martwimy z "moim" bociusiem wszystko w porządku.
Tzn. chyba w porządku, bo go nie ma
Odleciał wraz z innymi młodymi boćkami.
Natomiast w innym gnieździe ciągle jeszcze jest jeden młody.
Pewnie zabierze się z dorosłymi.

Codziennie rano latam sprawdzić, czy boćki jeszcze nie odleciały

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 08:16, 17 sie 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Danutka napisał(a)
Hej Aga nareszcie wróciłaś tęskniłam Ostróżki fajnie kwitną u Ciebie u mnie padły niestety za dużo wody i brak ogrodniczki w domu zrobił swoje Reszta bylin podobnie szkoda słów Nic to szykuję się na wiosnę i będę kupować i przesadzać rośliny Podsyłam fotkę tytoniu od Ciebie zaczyna kwitnąć tzn mam nadzieję że zacznie jak będę w domu, bo ja teraz taka weekendowa żona i ogrodniczka jestem
[/img]

We wrześniu i październiku jestem w Lublinie więc w szkółce do której podałaś link zakupie troszkę roślinek jak coś to daj znać czy coś chcesz
P.s. świetne fotki z morza


Ja też tęskniłam <3

Oj szkoda tych roślinek .
Ja płacze jeszcze nad jeżówkami, miałam ich kilka kolorów a zakwitły tylko 2 .

Mam nadzieję że tytoń stanie na wysokości zadania.
Choć teraz już wiem po tym moim że ten wsadzony wcześniej urósł wielki, a te pod lasem mają tylko z 30 cm wysokości i kwitną pojedynczymi kwiatuchami

Coś czuję że ta wycieczka do Lublina zaowocuje u Ciebie samochodem wypełnionym po brzegi doniczkami hahahahaha
Dwa ogrody 07:57, 17 sie 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Alinak w ogrodach można zobaczyć, jak rzeczywiście rosną i kwitną poszukiwane przez nas rośliny a wizyt w tych cudnych ogrodach po prostu zazdraszczam Współczuję grzyba, chociaż wybiórczo i u mnie się pojawia. Zastanawiam się, czy uda mi się zebrać nasiona np. cynii, bo nadmiar wilgoci powoduje, że kwiaty przekwitają i dostają grzyba, trzeba je usuwać.


Aniu, jedne z nasion cynii to mieszanka.
Tak powtórnie kwitnie Parky, bez żadnych oznak chorób czego nie mogę powiedzieć o niektórych z nowych róż, choruje Kronnenburg, Ascot oskubane z liści jak kurczaki.


Ogród do kwadratu 07:37, 17 sie 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Do góry



hakone fajnie kwitnie... niepozornie


kostrzewa również pięknie rośnie... nawet trzeba będzie ją rozdzielić...






Dwa ogrody 07:36, 17 sie 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
ewsyg z derenia robię oprócz nalewek konfiturę, którą wykorzystuję jako dodatek do mięs i ciast Tu dereń w nowym, posadzony dość duży, będzie prowadzony jako drzewko. Rośnie tu już dwa lata, jednak jeszcze odchorowuje przesadzanie
I kolejne hortensje Grandiflora posadzone przy żywopłocie od południowej strony, dalej za nimi kilka vanilek. Widoczne ogrodowe po prawej przesadzałam w tym tygodniu.


i hortensjowo po przeciwległej stronie działki

vanilki wybarwiły się błyskawicznie, trawy czekają na zmiany, może w tym tygodniu
U BusyBee w ogródku... 05:33, 17 sie 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Do góry
Witaj Kasiu. Czekałam bardzo na Twój wątek- i się doczekałam. Cieszę się , że jesteś z nami i pokazujesz Swój ogród. Ale nie rozumiem Twoich wcześniejszych rozterek. Masz co pokazywać- rośliny już ogrodowiskowe, na trawnik narzekasz a on lepszy od mojego mimo, że u mnie co jakiś czas pada deszcz i to nawet mocno. Ta róża różowa, którą pokazuje Agata19762 to chyba Queen Elizabeth- Jest taka smukła, wysoka. Ta róża wygrała tegoroczny konkurs w Końskowoli- oczywiście jak się nie mylę i to właśnie ta. Sprawdź sobie w internecie. Mnie się ona podoba wprawdzie od niedawna a mam ją już ładnych parę lat. I chcę dokupić ją jeszcze. A jeżeli chodzi o Chopina to ja bardzo polecam. Ja jestem nim zachwycona. Liście ma przepiękne- ciemne, duże i zdrowe. Choroby go nie łapią. Kwitł do niedawna przez cały czas , teraz ma też jeszcze dużo nowych pąków ale ma teraz trochę przerwy w kwitnieniu. Z tego co ja obserwuję u siebie to jedynie o tej porze łapie go szara pleśń i pewnie trzeba by opryskać . Sprawdź jak chcesz u mnie wcześniej były zdjęcia Chopina z kwitnienia. Tylko nie kupuj żadnych podróbek jego. Kasiu fajnie, że jesteś ., Pozdrawiam gorąco Dzięki za zdjęcie Biegnącej. Mój synio wrócił ale chyba nie złapał bakcyla- powiedział, że on woli bardziej cywilizowane warunki- nie wie co traci. A może mu się jeszcze odmieni. Pa. Ale się rozpisałam i to na nie swoim wątku.
To Chopin ale to taka końcówka kwitnienia
Mój jesienny ogród 04:46, 17 sie 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Moniko, pewnie nie tylko Ty masz takie odczucia, ja musiałem wyjść, bo już zamykali ale na pewno tam wrócę, ino wcześniej, żeby nie musieli mnie wyganiać. Sklep ogromny, narzędzi i nasion nie ogladałem, nawet tam nie wchodziłem. Sklep ogromny, nawet idąc wzdłuż ogrodzenia zrobiłem, przynajmniej 20 fot. Jest tam wszystko, do oczka, skalniaka, rabaty, oświetlenie, donice, wszystko.










Magdziu, ja również pozdrawiam Cię.


Mój jesienny ogród 04:15, 17 sie 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie, dopiero w piątek doszedłem do siebie, po koncercie ale ze w sobotę musiałem jechać na 6 a pracowałem do 7 więc nie było kiedy się odezwać. Dziś pierwszy raz nic nie spotkałem jadąc parkiem, może dlatego że było całkiem ciemno. Już bardzo skrócił się dzień, widać to szczególnie, rano. Teraz o koncercie, pojechałem pociągiem. Już gdy wsiadłem, był pełen fanów, moje roczniki i starsze, jakieś 70 %, resztę to młodzi w różnym wieku. Nie musiałem znać drogi, fani zaprowadzili mnie do amfiteatru.


Blisko 10 min drogi. Ludzi było full, nawet miejsca stojące na trawie, były zajęte do końca, alejki też zapchane. Pogoda była super, zapowiadali deszcz ale świecił księżyc i było ciepło, gdy wróciłem było 18 stopni.

To widok przed koncertem, gdzie sporo ludzi stało jeszcze w kolejce.


Przed koncertem było widać fanów po przebieranych, za swoich idoli. Powiem że nagłośnienie było tak mocne, iż mało mnie nie zabiło, Ja bardzo lubię głośno słuchać i nigdy nikomu nie przyciszam a raczej pogłaśniam, czy to w domu, czy w pracy, czy tutaj. Na budowie swoim radiem budowlanym Bosch, nagłaśniałem całą budowę i zawsze zbierałem ochrzan od kierownika, a tu po prostu przeżyłem szok, mało mi wnętrzności nie wyrwało, nie wspominając o uszach. Niestety zapomniałem zabrać stoperów. Wiedziałem że nagłośnienie jest tam super, bo przejeżdżałem dwa razy rowerem , gdy był koncert. Huk był tak głośny że ledwo mogłem oddychać, czułem się jak by ktoś walił mnie dechą w klatę, masakra. Tym bardziej mi to przeszkadzało, że muzyka była ostra a ja nie przepadam za takim jazgotem, podobnym do przelatującego odrzutowca na dopalaczach. Ogólnie całe widowisko było wspaniałe.


Pierwszy grał Def Leppard, może trzy utwory mam w swojej kolekcji. Bisowali a ludzie nie chcieli ich pościć, tak się darli że musiałem zatykać uszy rękami. Po półgodzinnej przerwie, wystąpił zespół KISS. Wejście było super, ziejące ognie, dym i fajerwerki i super światła, nie byłem na takim show.


Zespół opuszczał się wielkim pająku, później używali go kilkakrotnie. Kiss znany ze swych ubiorów, makijaży i hucznych koncertów. Po mimo tego huku, warto było to zobaczyć.




Amfiteatr jest super położony, wielkości naszej Opery Leśnej w Sopocie. Nazwa pochodzi od piwa Molson. Wyszedłem trochę wcześniej aby zdążyć na pociąg po 11, ale przyjeżdżając nie skasowałem sobie karty i zeżarło mi 18$ i karta pusta. Więc poleciałem do automatu i za czym dopatrzyłem się jak wsadza się banknoty to pociąg mi zwiał i trza było czekać na następny. W domu byłem przed 12, stargany, jak bym wypadł z pociągu. Cały tydzień się spóźniałem, nie dawałem rady wstać a w pracy musiałem zostawać dłużej, jak na złość roboty było. Rano jak dzwonił zegarek, to w ogóle nie wiedziałem co się dzieje. Teraz w sobotę, jest już dobrze. Nie będę Was zanudzał i pokażę teraz fotki z koncertu, nie są jakiejś super jakości ale dla telefonu to były extremalne warunki. Aparatem były by rewelacyjne, ale niestety, jeszcze nie kupiłem, miałem jechać dziś lecz, nie chciało mi się. Za to ugotowałem sobie przepyszną kapustę młodą, żeby było dziwniej, to pierwszy raz robiłem, normalnie nie wierzyłem, że tak mi się udała. Po aparat jutro się powinienem w końcu wybrać.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies