Weekend przedłużony minął, moje buksiki i tzrmieliny rozczochrane w dalszym ciągu...w piątek miałam je ostrzyc, ale deszcz przeszkodził. Może teraz w weekend się uda. Zresztą urlop zaczniemy, to czasu więcej będzie
Sobie wyczeszę
Jeszcze zdjęcia ogrodowe mam, trochę róż jeszcze
Pozdrawiamy wszystkich którzy do nas zaglądali podczas naszej nieobecności postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości a i zdjęcia się jakieś znajdą już typowo ogrodowe
Cały czas się nad nią zastanawiam, pięknie u Ciebie wygląda....jak długo kwitnie?...muszę dobrze zaplanować, bo juz za dużo tych chciejstw mam....pozdrówka Irenko
To nie jest green jewel ona z bliska wygląda tak ale nazwy nie znam bo u mnie są dostępne takie bez imion
W ubiegłym sezonie anabelki miały kwiatostany ale zdecydowanie marniejsze .... bo .... nie miałam czasu na intensywne podlewanie ... W tym sezonie dostały papu na wiosnę i mocno dbam z pomocą pogody również aby miały wilgotno .... Poza papu na wiosnę dostały jeszcze magiczną siłę do hortensji ale ... podlewałam tylko przy korzeniach bo doczytałam , żeby nie polewać po kwiatostanie ....
Gosiu jeszcze jedno .... zadałam sobie ogromnie dużo trudu aby przygotować ziemię do sadzenia ..... Tam gdzie ziemia mocno zbita przekopywałam z duuuuużą ilością piachu .... a i tak się zasklepiała , dlatego jak tylko mam czas biorę narzędzie do kancików i dotleniam rośliny lekko podnosząc ziemię wbijając i rozluźniając kawałek po kawałku ile się da żeby nie uszkodzić korzeni roślin ....