Witaj Richie ... i nie wiem co napisać ... aż mnie zamurowało . Ogród jest bardzo efektowny.A jak już tu zajrzałam, to chciałam ślad po sobie zostawić. Jeżeli pozwolisz zaznaczę Twój wątek i będę częściej zaglądała.
Trochę się wstydzę swojego ogrodu, ale jestem dopiero na etapie jego tworzenia. Daleka droga przede mną ...
Pozdrawiam serdecznie

Ryśku najpiekniejszy głos śpiewa mimozami jesień się zaczyna... a Ty nie jesteś na byliny wrażliwy więc wrzosami rozpoczynasz jesień i to w najlepszym jak zwykle stylu.

ta fotka urokliwa

Wrzosy lubię, u ciebie fajnie wyszło, ale one jakoś mnie mniej...chyba miejsce nowe poszukam i dam kwaśną glebę, ale czy na patelni sobie poradzą?

Ryśku,zauważyłam u Ciebie klonika czerwonego pomiędzy wrzosami.Powiedz mi czy już zimował u Ciebie i czy wymaga okrycia na zimę,bo różnie słyszałam.Jak Ty z nim postępujesz? ?

Jula, to klon palmowy Dissectum Garnet szczepiony na pniu posadzony w tym roku. Na zimę go okryję bo młode okazy klonów zawsze zabezpieczam i nigdy nie miałem po zimie z nimi problemów a mam ich 9.